- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 2475
- Dodano: 2022-02-22 / 15:30
- Komentarzy: 13
To będzie eksperyment i chaos w ochronie zdrowia
O projekcie ustawy o modernizacji i poprawia efektywności szpitalnictwa, a raczej o ogromnych niepokojach z nim związanych, mówiono podczas konferencji w urzędzie marszałkowskim. Jak zgodnie podkreślali jej uczestnicy, ustawa bazuje na fałszywych założeniach i nie rozwiąże problemów ochrony zdrowia w Polsce.
Konstytucja powinna obejmować wszystkie aspekty
- Ustawa, nazywana konstytucją w ochronie zdrowia, nie uwzględnia żadnych mechanizmów skoordynowanych działań pomiędzy szpitalami a podstawową opieką zdrowotną oraz ambulatoryjną opieką specjalistyczną - alarmowała wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura dodając, że nie można uzdrowić systemu zajmując się wyłącznie małym jego wycinkiem. - W projekcie ustawy nie wskazano jakiejkolwiek propozycji systemowych rozwiązań pozwalających na eliminację właściwych problemów w ochronie zdrowia - mówiła.
Podkreślała też, że od kiedy funkcjonujemy w pandemii, to świadczenia i usługi zdrowotne są niedoszacowane i niedofinansowane, a wysokość finansowania świadczeń medycznych przez NFZ od kilku lat jest na podobnym poziomie. - Wprowadzanie w czasie pandemii próby ułożenia na nowo funkcjonowania szpitali spowoduje z dużym prawdopodobieństwem chaos w obszarze ochrony zdrowia i najprawdopodobniej dotknie naszych mieszkańców swoimi negatywnymi skutkami - dodawała wicemarszałek Donath-Kasiura.
Mówiła też, że projekt ustawy opiera się na wielu niezgodnych ze stanem faktycznym założeniach. - Nie można wskazywać na niedoinwestowanie szpitalnictwa, jeśli tylko w ostatnich pięciu latach samorząd województwa opolskiego doinwestował szpitale w regionie kwotą ponad 220 milionów złotych i jeszcze 130 milionów złotych na walkę z COVID19. Nie można mówić o nieuzasadnionej konkurencji miedzy jednostkami o personel, bo ta konkurencja to wynik długoletnich zaniedbań w kształceniu, niedofinansowania świadczeń odpływu młodych i wykształconych kadr do innych krajów Europy - wymieniała wicemarszałek tylko niektóre z zapisów projektu ustawy.
Uwagi do projektu z wielu stron
- Podczas konsultacji projektu z całego kraju wpłynęło ponad 2000 uwag - informował starosta strzelecki Józef Swaczyna, przewodniczący Konwentu Starostów w województwie opolskim. - Projekt nie rozwiązuje podstawowego problemu występującego w ochronie zdrowia, tj. zbyt niskiej wyceny świadczeń zdrowotnych przy ciągłym wzroście kosztów świadczeń opieki zdrowotnej - mówił.
Marek Staszewski, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii, a zarazem szef opolskiego oddziału Stowarzyszenia Menedżerów Ochrony Zdrowia podkreślał, że projekt ustawy bierze pod uwagę wyłącznie sytuację finansową szpitali, bez uwzględniania potrzeb pacjentów. -Restrukturyzacja nierentownych działalności może ograniczyć dostęp do świadczeń mieszkańcom. Niektóre świadczenia, udzielane przez szpital, są z założenia nierentowne, przynoszące straty. Przykładem mogą być w naszym szpitalu np. świadczenia dotyczące leczenia endometriozy - informował Marek Staszewski.
Wg omawianego projektu, szpitale - począwszy od 2023 roku - mają podlegać co trzy lata obowiązkowej ocenie finansowej i przyznaniu kategorii od A do D. W tym celu powstanie Agencja Rozwoju Szpitali - nowy twór zatrudniający całą rzeszę zarządców i nadzorców. Szpitale kategorii C i D będą musiały wdrażać plany naprawczo-rozwojowe, a prezes Agencji będzie mógł w nich nawet powoływać i odwołać dyrektora. Agencja wprowadza nadzorcę do realizacji planu naprawczego dla kat C i D, dodatkowo dla kategorii C i D zarząd spółki może zastąpić zarządcą. Nie można zapominać, że pierwsza ocena i przyznanie kategorii, nastąpi w 2023 r. na podstawie wyników szpitali za 2022 r. Oznacza to w praktyce, że wszystkie podjęte działania będą obarczone olbrzymim błędem związanym ze skutkami wpływu pandemii COVID 19 na finanse szpitali.
- Rozsądny plan naprawczo-rozwojowy na pewno warto przygotować, ale pomijanie w całym procesie podmiotów tworzących, włącznie z ograniczaniem zakresu na odwołania od podejmowanych decyzji, daje nieodparte wrażenie, że to kolejna próba przejęcia szpitali na mocy prawa, tyle, że tym razem bardziej zakamuflowana i wyłączająca wszelką odpowiedzialność za podjęte błędne i szkodliwe działania z osób podejmujących te decyzje - mówiła Zuzanna Donath-Kasiura.
Jak podkreślali samorządowcy, w procesie konsultacji projektu ustawy wpłynęło bardzo wiele uwag z różnych środowisk. W znacznej części z nich przebijało się stanowisko, że opiniowany projekt ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa trzeba ocenić negatywnie i rekomendować odstąpienie od dalszych prac w tym kształcie.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
DonPedro69: Napisał postów [11148], status [VIP]
A pewnie! Lepiej było pozamykać i POsprzedawać! A teraz, co by nie zrobili, to źle... samo zło... A idźcie wy hipokryci do kanałów! Krótką macie pamięć, a pomysłów jeszcze mniej. Smarujcie te głupie komentarze - lubię poczytać, jak wam łby rozwala. PiS, nieład, jeszcze tylko Kaczyński i tak ze 100* PiS powtórzcie :P