(Fot. Dżacheć)
Już w dniu rozpoczęcia wojny, w działania pomocowe zaangażowały się organizacje pozarządowe. Działania mające na celu pomoc uciekającym przed wojną Ukraińcom prowadzone są cały czas, a prowadzą je również ukraińscy studenci, którzy mieszkają w Opolu.
- Takie miejsce w Opolu było potrzebne. Położenie jest strategiczne, bo niedaleko dworca PKP. Do tego punktu dociera wiele osób. Te osoby otrzymują pomoc i informacje gdzie się dalej udać. Od wczoraj miejsce to funkcjonuje na nowych zasadach - mówi Łukasz Śmierciak.
Powołane zostało Miejskie Centrum Pomocy Uchodźcom, które będzie zarządzane przez miasto. Będzie ono koordynować i informować o wszelkich formach pomocy - zakwaterowaniu, sprawach urzędowych, opiece zdrowotnej, nad dziećmi czy obsłudze prawnej.
Wsparcie będzie można otrzymać zarówno telefonicznie, jak i po wizycie osobistej. Miasto wyznaczyło koordynatorów, którzy zajmą się rozwiązywaniem wszelkiego rodzaju problemów. Rozdzielono kwestię organizacji pomocy i jej udzielaniem.
- Zdecydowaliśmy, że te działania pomocowe będą realizowane w Centrum Dialogu Obywatelskiego. Od piątku funkcjonują trzy kanały informacji dotyczące bieżących informacji w sprawie pomocy Ukraińcom. CDO będzie przyjmowało i koordynowało wszystkie zgłoszenia mieszkańców, którzy chcą udzielić pomocy. Informacjami można dzielić się na Facebooku, na fanpage "Opole dla Ukrainy" - mówi Dorota Piechowicz-Witoń z Centrum Dialogu Obywatelskiego i dodaje, że powstał internetowy formularz, gdzie można zadeklarować pomoc (dostępny cdo.opole.pl/pomocukrainie).
Uchodźcy z Ukrainy będą mogli liczyć także na pomoc prawną oraz psychologiczną. W pomoc włączył się tez opolski Bank Żywności. - Bank Żywności w Opolu udostępnia część hali magazynowej wraz z mroźnią i chłodnią do przechowywania artykułów żywnościowych z dłuższym terminem przydatności do spożycia. Odpowiednio zapakowaną żywność można dostarczać do magazynu Banku Żywności w Opolu przy ul. Berylowej 8 od poniedziałku do piątku w godz. 8:00-13:00 lub w innych godzinach po wcześniejszym uzgodnieniu - słyszymy.
- Proszę zwrócić uwagę, że Centrum pracuje cały czas. 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu. Jesteśmy w stanie wspierać potrzebujących cały czas. Pomożemy z transportem, rzeczami, jedzeniem - mówi jedna z wolontariuszek.
Małgorzata Kozak, gospodarz Miejskiego Centrum Pomocy Uchodźcom dopowiada, że praca centrum jest zorganizowana. - Jeśli otrzymujemy informację, że pojawiła się nowa potrzebująca osoba, nasi pracownicy udają się tam i sprawdzają potrzeby. Później te potrzeby dzięki ogromnemu udziałowi mieszkańców są w całości zaspokajane. Zdarza się tak, że dostajemy informację telefoniczną o grupach, które nie ewidencjonowały się i również do tych rodzin się udajemy. Rodziny, które przyjęły uchodźców ponoszą wydatki związane z kosztami utrzymania. Pracownicy socjalni kontaktują się z tymi rodzinami, możemy wspierać ich środkami higienicznymi czy żywnością - mówi Małgorzata Kozak.
liberty: Napisał postów [5509], status [Szycha]
Rozumiem ze jak się wojna skończy to oni wracają na Ukraine? Tych z bliskiego wschodu i Afryki nie powinno się przyjmować bo miały być tylko kobiety i dzieci z Ukrainy...