- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 14821
- Dodano: 2022-03-13 / 07:34
- Komentarzy: 21
Wyciekł "plan wojny" Putina. Hakerzy publikują mapy i dokumenty
Potwierdzają się opowieści jeńców wojennych, którzy to przyznali, że mobilizacja wojsk zaczęła się w styczniu, a jeszcze wcześniej zapadła decyzja o inwazji. Plan jednak nie do końca "wyszedł" - pokazujemy opublikowane przez hakerów Anonymous dokumenty.
Grupa haktywistów Anonymous kontynuuje cyberwojnę przeciwko Władimirowi Putinowi. Pobieżna analiza publikacji Anonymous pozwala zauważyć, że decyzja o najeździe Ukrainy została zatwierdzona 18 stycznia. Może dziwić akt, że dokumenty sporządzono "papierowo".
- Jestem pewien, że zgromadzono miliardy, aby utrzymać przewidywane sankcje. Ale nigdy więcej nie możemy polegać na Rosji w kwestii paliwa czy energii. Miejmy nadzieję, że Indie i Chiny nie wypełnią finansowej pustki, jaką stworzyła Europa - piszą internauci.
Wcześniej informatorzy zagraniczni donosili, że Putin zdecydował się zaczekać z atakiem na prośbę Chin - by te mogły dokończyć "spokojnie" igrzyska olimpijskie w Pekinie. Według dokumentów zamieszczonych w sieci wynika, że wstępny plan zajęcia Ukrainy miał odbyć się między 20 lutego, a 6 marca. Wcześniej donoszono także, że rosyjscy żołnierze byli wyposażeni w prowiant na 3 dni, co pozwalało spekulować, że tyle miało wystarczyć we wstępnych założeniach na wykonanie planu.
Hakerzy tworzący kolektyw tylko w ostatnich dniach wykradli ponad 800 GB z rosyjskiego urzędu cenzury, przejęli kilkaset kamer, a także opracowali specjalne narzędzie pozwalające wysyłać SMS-y z prawdą o wojnie w Ukrainie na losowe numery rosyjskich obywateli. Tym razem - na celownik wzięto komunikację wojsk rosyjskich.
Zdjęcie (1/4)
(Fot. Anonymous/Twitter)
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
SekO: Napisał postów [965], status [stały bywalec]
Nie chcę być czarnowidzem... ale przyznam szczerze, że to coraz ostrzejsze atakowanie Rosji może się źle skończyć. Sankcje, odcięcia finansowe, odcięcia usług, wykradanie informacji... Nie chcę tutaj bronić Rosji, a tym bardziej stanowiska Putina, który zaatakował Ukrainę doprowadzając do aktualnej sytuacji. Jednak Putin ma po swojej stronie wojsko i pewien arsenał, który może wykorzystać bez względu na to jak ingerować i "straszyć" będą go inni. Po prostu postawić wszystko na jedną kartę. Jesteśmy dość blisko Rosji i musimy być świadomi ryzyka, że może nam to zaszkodzić. Tym bardziej, że partia rządząca jaka jest - każdy widzi :/