• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 1035
    • Dodano: 2022-03-26 / 08:18
    • Komentarzy: 2

    Sezon na wypalanie łąk trwa w najlepsze. Nawet mandaty nie pomagają

    (Fot. Georg Pik Wikipedia)

    Nie ma dnia, żeby strażacy nie wyjeżdżali do pożaru traw i łąk. Jak co roku, w całej Polsce pojawia się ogień.

    "Cyklicznie na przełomie zimy i wiosny w kraju odnotowuje się liczne przypadki pożarów mających związek z nielegalnym procederem wypalania traw, trzcinowisk lub pozostałości po zeszłorocznych zbiorach. Praktyka ta zazwyczaj prowadzi do powstania wielu zagrożeń dla życia i zdrowia człowieka, zwierząt, a także środowiska naturalnego" - podsumowuje policja. I dodaje, że taki ogień wymyka się spod kontroli. Wiatr spycha płomienie w stronę lasów, gospodarstw i domów.

    Tak było na przykład w niedzielę 20 marca w okolicach jezioro Piaseczno (województwo lubelskie). Tylko szybki przyjazd straży pożarnej sprawił, że ogień nie zajął pobliskich domków letniskowych. Podobne przypadki strażacy odnotowują w całym kraju.

    "Od palącego się poszycia gleby zapaleniu ulega podziemna warstwa torfu, który może zalegać nawet do kilkunastu metrów w głąb. Są to pożary długotrwałe (nawet do kilku miesięcy) i wyjątkowo trudne do ugaszenia. Ponadto w przypadku, gdy zwykła łąka po pożarze regeneruje się przez kilka lat, to pokłady torfu potrzebują na to kilku tysięcy lat" - przypomina straż pożarna.

    Jaki mandat?
    Każdy, kto zostanie przyłapany na wypalaniu traw, musi liczyć się z kosztownymi konsekwencjami. Może skończyć się na uznaniu takiego działania jako wykroczenie, za co grozi od 5 do 30 dni aresztu, grzywna (od 20 do 5 tys. zł) albo nagana. Gdy jednak dojdzie do przestępstwa, to skutki są poważniejsze. " (...) zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10" - czytamy w Kodeksie karnym. Gdy jednak w pożarze ktoś zginął lub ciężko ucierpiał ta kara może sięgnąć do 12 więzienia.

    "W kontekście analizowanej problematyki istotny wydaje się również zapis art. 181 § 1 Kodeksu karnego sankcjonujący przypadki spowodowania zniszczeń w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, których to sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5" - uzupełnia policja.
    Rolniku!

    W walkę z tym zjawiskiem włączyła się także Unia Europejska. Zasady jej polityki rolnej wskazują, że za wypalanie traw rolnik może stracić dopłaty unijne.

    "Prawo do nakładania kar ma również Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. By ubiegać się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe PROW, rolnicy są zobligowani m.in. do niewypalania gruntów rolnych. Złamanie tego zobowiązania grozi nałożeniem kary finansowej zmniejszającej wszystkie otrzymywane płatności od 1 proc. wzwyż - w zależności od stopnia winy rolnika" - przypomina ARiMR.

    I dodaje, że wyższe kary przewidziane są dla tych, którzy świadomie wypalają grunty rolne. Takie osoby muszą się liczyć z obniżeniem płatności nawet o 25 proc.

    "Agencja może również pozbawić beneficjenta całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok, jeśli stwierdzone zostanie uporczywe nieprzestrzeganie zakazu wypalania traw" - dodają urzędnicy. I wyliczają, że od 2015 r. ARiMR za wypalanie gruntów rolnych nałożyła sankcje na 137 rolników.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-03-26 11:32:04 [46.205.209.*] id:1635632  
    neon: Napisał postów [2749], status [Szycha] Reputacja
    Dyżurny temat! Wypalanie traw,ocieplenie klimatu,podtopienia,gołoledź itp itd.Piszą aby coś pisać.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2022-03-27 10:16:20 [31.0.33.*] id:1635660  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Mogę też nic nie pisać.