- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 5876
- Dodano: 2022-03-24 / 16:14
- Komentarzy: 17
Radny chce usunięcia symboli radzieckich. Przy ulicy Katowickiej wciąż jest czerwona gwiazda
Zdania na temat usuwania symboli ZSRR są podzielone wśród mieszkańców. Argumenty włodarzy miast oraz przedstawicieli IPN wydają się być jednak mocniejsze.
W powojennej Polsce powstało niemal 500 pomników "wdzięczności" Armii Czerwonej. Mowa tylko o pomnikach symbolicznych, stojących w miejscach publicznych, nie kryjących pod sobą szczątków poległych żołnierzy. Rosły jak grzyby po deszczu, lecz to nie społeczeństwo je stawiało - były one dziełem Armii Sowieckiej. Pod fałszywym płaszczykiem wdzięczności kryły prawdziwą symbolikę - zniewolenia Polski i uzależnienia jej od totalitarnego Związku Sowieckiego. Trudno w tej sytuacji się dziwić, że wolna Polska chce się tego balastu pozbyć.
Radny Tomasz Wróbel chce usunięcia symboli ZSRR z miasta - chodzi o pomnik i wejście do cmentarza przy ulicy Katowickiej. Podobne wnioski wpływają do innych miast, a część z takich pozostałości zostało już usuniętych lub wyburzonych. Co ważne - wiele wniosków o usunięcie symboli radzieckich zostało złożonych jeszcze przed agresją rosyjską.
- W związku z trwającą wojną na Ukrainie i ludobójstwem popełnianym przez żołnierzy rosyjskich wnioskuję o usunięcie z cmentarza wojennego przy ul.Katowickiej symboli ZSRR, na których dziedzictwo powołuje się Władimir Putin prowadząc swoje zbrodnicze praktyki na Ukrainie. W centralnej części cmentarza znajduje się pięcioramienna gwiazda symbolizująca Armię Czerwoną i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Gwiazda była symbolem Imperium Zła jak trafnie określił ZSRR Ronald Reagan, a obecna Rosja pod batutą prezydenta Putina dąży do otworzenia tego imperium. Podobne wnioski podjęto już m.in w Poznaniu, gdzie owe symbole znajdują się przy zespole cmentarnym poznańskiej Cytadeli - czytamy w interpelacji.
- Do dnia dzisiejszego symbol czerwonej gwiazdy: Marks, Engels, Lenin i Stalin dominują w mózgach i sercach włodarzy Federacji Rosyjskiej, którzy barbarzyńsko starają się zdemolować niepodległą Ukrainę - mówił na ostatniej konferencji prasowej prezes IPN, Karol Nawrocki.
Demontaż pomników Armii Czerwonej nie jest skierowany przeciwko Rosji i Rosjanom. - Polacy doskonale zdają sobie sprawę, że miliony Rosjan były ofiarami tego samego nieludzkiego totalitaryzmu. Jesteśmy przekonani, że wszystkie ofiary zasługują na pamięć i szacunek. Ten właśnie szacunek nakazuje usuwanie pomników stanowiących pozostałość propagandy i fałszujących historię - czytamy we wpisie IPN z września 2021 roku.
Zdjęcie (1/5)
(Fot. Dżacheć)
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Mario1: Napisał postów [1263], status [zrobił/a karierę]
Dlaczego nie likwiduje się pomników banderowców? Polacy zapomnieli o Wołyniu.