Królikowski przeprasza za swój pomysł i wydaje oświadczenie. - Promowanie gali skojarzeniami z tą okropną wojną, która toczy się za naszą granicą, było złym pomysłem. Ponoszę tego konsekwencje i obiecuję, że zrobię wszystko, aby pomóc ofiarom wojny na Ukrainie. Ostatnie miesiące to dla mnie ciężki czas. Nie mogę udawać, że wszystko jest okej, że jestem zdrowy i silny. Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć. Żałuję, że zawiodłem i że to zaszło za daleko - przekonuje w sowim nagraniu Antoni Królikowski.
Pomysł organizacji tego wydarzenia spotkał się ogromną falą krytyki wśród internautów, aktorów czy sportowców. Do sprawy ustosunkował się także Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który zawiaduje Stegu Areną, gdzie miała odbyć się gala. Jego przedstawiciele informowali, że nie dopuszczą do organizacji tego wydarzenia.
"Na etapie rezerwacji i wstępnych rozmów z organizatorem, zostaliśmy zapewnieni o sportowym charakterze gali i nie byliśmy informowani o szczegółach i tak niestosownej promocji. O programie gali dowiedzieliśmy się po konferencji prasowej i niezwłocznie zerwaliśmy ustalenia z organizatorem. W związku z haniebnym charakterem wydarzenia MOSIR nie zgodził się na podpisanie umowy i przeprowadzenie gali na terenie swojego obiektu. Zapowiadane przez organizatorów wydarzenie nie ma zatem odzwierciedlenia w rzeczywistości i z całą pewnością nie odbędzie się w Stegu Arenie" - czytamy w oświadczeniu.
doctor: Napisał postów [325], status [maniak]
Nędzna aktorzyna i bidota intelektualna patologia pościelowa , gdyby stary królik nie starł z pościeli to by przygłupa nie było, idiota w rurkach.