(Fot. Dżacheć)
Jak to się stało? Podopieczni Piotra Plewni, mimo ogromnej przewagi i prowadzenia przez ponad 70 minut, jedynie zremisowali z kandydatem do spadku - Górnikiem Polkowice 1:1.
Bezdyskusyjnym faworytem była Odra, która walczyła o fazę play-off, natomiast ich rywale - Górnik Polkowice, o utrzymanie, więc dla każdej z ekip komplet trzech punktów byłyby niezwykle cenne. Przewagę od początku spotkania mieli gospodarze, lecz bramkę zdobyli po stałym fragmencie gry, a dokładnie po pewnym rzucie karnym wykonanym przez Tomasa Mikinica. W pierwszej połowie przyjezdni jedynie raz zagrozili Błażejowi Sapielakowi, jednakże golkiper Odry nie miał większych problemów z wybroną tego strzału i Opolanie schodzili z zaliczką do przerwy.
Po zmianie połów przez długi czas obraz gry się nie zmieniał, a obaj trenerzy szukali rozwiązania na polepszenie gry swoich zespołów. Na podwyższenie prowadzenia przez Odrę nie pozwalał bramkarz Górnika, Jakub Szymański, który powstrzymywał zamiary gospodarzy. Z czasem Opolanie cofnęli się do defensywy, by bronić wyniku, lecz niestety oni nie obronili trzech punktów, gdyż w 92 minucie doświadczony Mateusz Piątkowski wyrównał wynik spotkania i obie ekipy podzieliły się oczkami, co z pewnością nie satysfakcjonuje żadnej ze stron.
Odra Opole - Górnik Polkowice 1:1 (1:0)
Mikinic 18′(rzut karny) - Piątkowski 92'
Odra Opole: Sapielak (M) - Żemło, Kamiński (K), Kędziora - Mikinic, Wróbel (M)(Pawlik 66′), Niziołek, Klimek (M), Sauczek (Spychała 78′), Nowak (Janus 66′), Czapliński (Piech 78′)
Rezerwowi: Kuchta, Tkocz (M).
Trener Piotr Plewnia.
Górnik Polkowice: Szymański - Radziemski (Hehedosh 64′), Biernat, Bojdys, Ratajczak (Żołądź 60′), Fryzowicz, Sobków (Szuszkiewicz 24′), Purzycki, Kozubal, Abdallah Hafez, Piątkowski.
Rezerwowi: Furtak, Baranowski, Wacławczyk, Krakowski, Makuch, Opałacz.
Trener Szymon Szydełko
