• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 5126
    • Dodano: 2022-05-27 / 14:06
    • Komentarzy: 3

    Kochał buraki i kasy samoobsługowe. Wpadł na gorącym uczynku

    (Fot. iStock)

    Buraki upodobał sobie tak bardzo, że nie potrafił już "kupić" nic innego. W końcu został przyłapany na gorącym uczynku. Zdążył sporo zaoszczędzić na zakupach.

    Kasjerka podeszła do klienta korzystającego z kas samoobsługowych. Chciała mu pomóc w usunięciu błędu. Kiedy na ekranie zobaczyła, że mężczyzna wielokrotnie nabił na listę zakupów buraki, których nawet nie miał w koszyku, początkowo usunęła je z kasy i nakazała kupującemu nabić poprawnie swoje zakupy.

    Ta sytuacja wzbudziła jednak podejrzenia pracowników sklepu, którzy postanowili przejrzeć zapisy z monitoringu. Wtedy się okazało, że miłośnik buraków odwiedzał sklep w Sokołowie Małopolskim regularnie, zwykle o tych samych porach.

    Niechętnie płacił za zakupy
    Prawdopodobnie mężczyzna nie przepadał za wydawaniem swoich pieniędzy, dlatego znalazł sposób, żeby jego paragony opiewały na niższą kwotę. Z nagrań sklepowych kamer wynikało, że przy każdej wizycie w koszyku nieuczciwego klienta znajdowały się m.in. artykuły spożywcze i dziecięce oraz chemia gospodarcza.

    Problem w tym, że kupujący - nabijając produkty na kasę samoobsługową - zawsze wybierał z menu tańsze przedmioty, co doprowadziło sklep do poważnych strat finansowych.

    Pomogła policja
    Personel sklepu zawiadomił o swoim odkryciu policję. Ponieważ klient-złodziej był bardzo punktualny, mundurowi zjawili się w placówce o spodziewanej porze. Żeby porównać nabite przez niego na kasę produkty z tymi, które trafiły do jego koszyka. "Zawiadamiając policjantów, kierownik sklepu przekazał również jego rysopis. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna przychodził do sklepu codziennie w tych samych porach. W związku z tym w piątek czekali na niego policjanci i zatrzymali go po zakupach" - czytamy na stronie policji. Wtedy okazało się, że oszustw i kradzieży dopuszczał się miejscowy 39-latek. Nieuczciwy klient został przesłuchany i już usłyszał zarzuty. Materiał dowodowy przeciwko niemu jest jednak nadal gromadzony, a straty w dalszym ciągu szacowane. Za "promocyjne" zakupy grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-05-27 22:38:18 [46.134.72.*] id:1639981  
    liberty: Napisał postów [5512], status [Szycha] Reputacja
    Chcą oszczędzać na kasjerach to ich klienci okradają na kasach samoobsługowych...

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2022-05-28 01:02:20 [77.255.187.*] id:1639991  
    an1a: Napisała postów [522], status [starszy pismak] Reputacja
    Na kasjerach to oni dopiero zaoszczędzą, jak już wiekszość frajerów będzie się kasowała sama
    2022-05-28 18:27:19 [89.67.142.*] id:1640055  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Dlaczego według Ciebie ktoś sam kasujący się to frajer?