- Autor: kam_ila
- Wyświetleń: 4052
- Dodano: 2022-06-05 / 12:10
- Komentarzy: 2
Spotkaliście w lesie te zwierzęta? One nie potrzebują pomocy! Apel Lasów Państwowych
O takiej porze roku, jaką mamy obecnie, w lesie można spotkać małe, świeżo urodzone zwierzęta. Apelujemy do wszystkich i przypominamy - nie zabierajcie ich do domu, nie przywoźcie do nadleśnictwa, siedzib parków krajobrazowych, lekarzy weterynarii.
Leśniczy tłumaczą, że samice saren i jeleni oraz innych zwierząt po urodzeniu zostawiają dzieci bez opieki, gdyż takie nowo narodzone maluchy są zbyt słabe, by podążać za matką. Samica powraca do ukrytego malca w porze karmienia. Jedyną obroną malca jest pozostanie - bez względu na sytuację - w bezruchu. W połączeniu z brakiem zapachu (natura uczyniła maluszka niemal bezwonnym), ryzyko znalezienia go przez drapieżnika jest bardzo niewielkie.
- Niestety, malca może znaleźć nieświadomy sytuacji człowiek. Nie widząc w pobliżu matki, nabiera od razu przekonania, że maluch jest sierotą, a bezruch jest oznaką osłabienia. Wtedy postanawia go ratować. Maluchy są zabierane do domów, a tam dopiero zaczyna się ich prawdziwy dramat. Większość z nich na skutek niewłaściwego pokarmu (bo przecież potrzebuje mleka swojej matki, a nie krowiego czy modyfikowanego z supermarketu) umiera z powodu biegunki. Dramat takiego ratowanego malucha może też mieć inny scenariusz, niektórzy bowiem chcą zawieźć młode z powrotem do lasu, lecz niestety raz dotknięte przez człowieka, nawet muśnięte, nabywa ludzkiego zapachu. Powracająca matka nie zbliży się do dziecka, ponieważ będzie czuła zapach człowieka. Młode umiera więc z głodu w lesie. W tak nieszczęśliwy sposób kończą się często nieprzemyślane decyzje człowieka - piszą leśnicy z Nadleśnictwa w Lidzbarku.
- Zdjęcie wykonane przez naszego podleśniczego z Leśnictwa Kostkowo - Pana Tomasza Weręgowskiego - przedstawia zauważone, zupełnie przez przypadek, urodzone sarnie dziecko. Leśnik sfotografował je z odległości i natychmiast się z tego miejsca oddalił przede wszystkim nie dotykając malucha. W ten sposób mała sarenka pozostała bezpieczna i spokojnie czekała sobie na swoją mamę - czytamy.
Pamiętajmy zatem, że leżące nieruchomo leśne dziecko to sytuacja całkowicie naturalna. Nie dotykajmy maluchów, nie zabierajmy ich, nie przenośmy.
Pamiętajmy również o tym, aby w lesie psy był prowadzone na smyczy. Często, nawet w kanapowcach, w lesie odzywa się pierwotny instynkt i mogą zagryźć bezbronnego, nowo narodzonego malucha.
Zdjęcie (1/2)
(Fot. T. Weręgowski)
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
[moderacja]: Napisał postów [1847], status [zrobił/a karierę]
[moderacja]