- Autor: Greg
- Wyświetleń: 38744
- Dodano: 2010-05-20 / 16:37
- Komentarzy: 286
Jezioro Turawskie pod kontrolą
Do przelania specjalnego leja brakuje zaledwie 8 centymetrów. (Fot. Pav)
Zaledwie kilku centymetrów brakuje na Jeziorze Turawskim do przelania urządzeń hydrotechnicznych. Specjalne leje chronią przed przelaniem wałów - jeśli podejdzie do nich woda, może nastąpić niekontrolowany zrzut wody nawet z dwukrotnie szybszą niż teraz prędkością.
Od godziny 10:00 zrzut z Jeziora Turawskiego jest zwiększony i utrzymywany na poziomie 90 metrów sześciennych na sekundę. Jednak w tej samej chwili, w której z jeziora wypływa 90 metrów sześc. wody, z drugiej strony wpływa aż 140.
Jak informuje dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, sytuacja na Jeziorze Turawskim jest pod kontrolą. W dalszym ciągu utrzymywany jest zrzut 90 metrów sześciennych, natomiast do jeziora dopływa w tym momencie (stan na godzinę 21:20) 144 metry sześcienne wody na sekundę.
Jeśli dojdzie do zlewania wody przez leje, zagrożone zalaniem będą: Turawa, Kotórz Mały, Kotórz Wielki, Osowiec, Trzęsina oraz Węgry.
Natomiast dementujemy pogłoski o rzekomym wygaszaniu piecy hutniczych w Jedlicach. Tamtejsza huta szkła pracuje normalnie. W zakładzie nie pojawiła się na razie woda, a do stanu z 1997 roku brakuje tu jeszcze 70 centymetrów.
- Wtedy obroniliśmy hutę, teraz też jesteśmy gotowi. Zabezpieczyliśmy piece specjalnymi pierścieniami, pracują normalnie - mówi dyrektor fabryki.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
rysik1234: Napisał postów [1], status [żółtodziób]
Mieszkam koło 40 metrów od zapory jeżeli puszcza wode tak szybko jak chodzą pogłoski to popłyniemy do Opola moim zdaniem w 1997 roku lepiej sobie poradzono z tym problemem