- Autor: Dżacheć
- Wyświetleń: 5117
- Dodano: 2022-08-21 / 15:11
- Komentarzy: 16
Opolscy wolontariusze już blisko sześć miesięcy pomagają ofiarom wojny w Ukrainie
Od 24 lutego uwaga Polaków skupiona jest na wydarzeniach związanych z konfliktem zbrojnym w Ukrainie. Mieszkańcy Opola i okolic już w pierwszych dniach wojny zorganizowali niewiarygodnych wręcz rozmiarów pomoc dla uchodźców. Ukraińcom, którzy trafili do Tymczasowego Ośrodka Wsparcia Ukrainy przy Centrum Handlowym Turawa Park udzielano wsparcia na wiele sposobów, przeważnie przekazując zgromadzone dary. Około 3000 wolontariuszy zupełnie bezinteresownie poświęciło dotąd swój czas na pracę w TOWU, a część z nich robi to do dnia dzisiejszego.
Tymczasowy Ośrodek Wsparcia Ukrainy powstał krótko po wybuchu wojny. Centrum Handlowe Turawa Park udostępniło budynek o powierzchni ponad 7 tysięcy metrów kwadratowych, gdzie w ciągu kilku godzin zgłosiły się dziesiątki wolontariuszy i setki darczyńców. Innymi słowy, ludzie z całego regionu przyczynili się do powstania ośrodka. To właśnie tutaj uchodźcy z Ukrainy mogą nadal bezpłatnie zaopatrzyć się w najbardziej potrzebne im rzeczy.
"Udostępnienie miejsca, gdzie Polacy mogą pomagać ofiarom wojny w Ukrainie, było naturalnym odgłosem serca. Od początku istnienia TOWU do końca lipca wydano około 40 000 paczek dla uchodźców, którzy zgłosili się po pomoc. Przy tej okazji dziękujemy Wam Drodzy Wolontariusze, za wykonanie tej gigantycznej pracy, którą podziwiam i darzę wielkim szacunkiem." - powiedziała Agnieszka Pyzanowicz-Francke, Dyrektor Centrum Handlowego Turawa Park.
"To dzięki zaangażowaniu wolontariuszy powstał i nadal istnieje Tymczasowy Ośrodek Wsparcia Ukrainy. Gotowość ze strony osób dobrego serca do poświęcenia swojego czasu i energii jest kluczem do funkcjonowania takich miejsc i pozwala na zapewnienie dostępu do wszystkich niezbędnych dóbr, których uchodźcy nie są często w stanie zdobyć, przebywając w Polsce. Większość osób, które w ostatnim czasie przybyły do naszego kraju, ze względu na sytuację w Ukrainie, to kobiety z dziećmi, które opuściły swój dom z jedną walizką." - dodaje Małgorzata Kucharczyk, Marketing Manager Centrum Handlowego Turawa Park.
W celu podziękowania wolontariuszom za ich zaangażowanie, poświęcenie, ciężką pracę i przybliżenia ich historii oraz działań TOWU, powstał projekt o nazwie: "Wolontariusze
Obecnie, każdego dnia funkcjonowania, do pracy w TOWU zgłasza się około pięćdziesięciu wolontariuszy. W pierwszych miesiącach wojny, było to kilkaset osób dziennie. Z upływem czasu pomoc uchodźcom, dla osób które wciąż mają możliwość pomagać, stała się codziennością. Wolontariusze TOWU zawsze stawiają na "pracę zespołową", która może wyglądać jak układanka, gdzie wszyscy wykonują swoje zadania, jednak na końcu wszystko się łączy. Większość z bohaterów Tymczasowego Ośrodka Wsparcia Ukrainy rozpoczęła swój wolontariat od początku funkcjonowania tego miejsca.
"Kiedy tylko wybuchła wojna, chciałem coś zrobić. Mam przeszłość i temperament aktywisty, więc ciężko mi siedzieć z założonymi rękami. Wojna zastała mnie w Gdańsku, gdzie już pierwszego dnia poszedłem na demonstrację. Wróciłem po kilku dniach, po czym zostawiłem swój kontakt na stronie Opole dla Ukrainy. Odezwała się do mnie Pani Mirela, która spytała, czy przyjdę "pomóc na dwie godzinki". I tak zostałem do dzisiaj." - mówi Michał Pytlik.
Zapewniają godne i pełne szacunku wsparcie ludziom z kraju cierpiącego z powodu wojny, a robią to z życzliwością i duchem miłości. To jest prawdziwa lekcja człowieczeństwa.
Wolontariuszka Aleksandra Kowol zapytana, dlaczego pomaga w TOWU odpowiada: "Lubię się czuć potrzebna, i uważam, że dobro wraca."
Dla wolontariuszy TOWU język nigdy nie był barierą w pomaganiu.
"Umiem podstawowe, przydatne dla mnie zwroty po ukraińsku. Jeżeli nie umiem się z kimś dogadać proszę o pomoc moich dwujęzycznych znajomych lub używam translatora." - twierdzi Zofia Fiebich.
"Wojna kazała mi na nowo przemyśleć moje poglądy na świat, całkowicie zreorganizowała moje codzienne życie i stała się początkiem szczerej, autentycznej fascynacji Ukrainą. To przez nią zacząłem się również uczyć języka ukraińskiego, to przez nią poznałem mnóstwo fantastycznych ludzi - i Ukraińców, i Polaków. To czas, którego nie zapomnę do końca życia." - opowiada Michał Pytlik.
Każdego dnia funkcjonowania TOWU, po pomoc zgłasza się średnio około 500 uchodźców, ciągle przybywają nowe osoby, pomoc jest niezbędna, a działalność ośrodka jest możliwa przede wszystkim dzięki zaangażowaniu wspaniałych wolontariuszy. Ich pomoc w dalszym ciągu jest niezbędna, aby wspierać ewakuowanych ludzi, których wojna zmusiła do opuszczenia kraju.
Jeśli chcesz zaoferować swoją pomoc, zgłoś się bezpośrednio do Tymczasowego Ośrodka Wsparcia Ukrainy przy Centrum Handlowym Turawa Park.
Obecnie TOWU funkcjonuje w poniedziałki i wtorki, dary przyjmowane są w godzinach od 16.00 do 19:30, natomiast wydawane między godziną 17.00, a 19.30.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Luzi: Napisał postów [1463], status [stały bywalec]
Sory, ale ja nie znam Ukraina, który by nie pracował. Niestety, wiesz jak Żabka płaci? Wyzylbys?