• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 1082
    • Dodano: 2022-07-25 / 16:24
    • Komentarzy: 8

    Klub czytelnika. Tak sklepy obchodzą zakaz handlu w niedziele

    (Fot. iStock)

    Sprzedawcy znaleźli sposób na to, aby móc handlować w dni wolne. Tym razem to już nie placówka pocztowa, ale klub czytelnika.


    Placówki pocztowe, wypożyczalnie sprzętu sportowego, czytelnie. Do takich sztuczek uciekały się w ubiegłym roku największe sieci handlowe, żeby otwierać swoje placówki w niedziele niehandlowe.

    Zaczęła Biedronka, w której sklepach można było nadać lub odebrać paczkę. Dlatego klienci mogli w tych miejscach zrobić zakupy w każdą niedzielę. Biedronka wskazała kierunek i w ślad za nią na taki krok zdecydowały się kolejne sieci. W sumie było ich ponad 20.

    Jednak prawo zostało zmienione i od lutego tego roku takie zabiegi nie pozwalają już na prowadzenie sprzedaży w dni wolne. Ustawa nadal jednak zawiera pewne wyłączenia, które są wykorzystywane przez handlowców. Na przykład znana sieć sklepów z alkoholem zamieniła się w miejsce, gdzie można wypożyczyć zestawy do pokera, badmintona, tenisa stołowego, a nawet zestaw do wędkarstwa. Przy okazji można tam kupić sobie alkohol.
    Z kolei sieć marketów Dino wpisała do swojego statutu kilka nowych obszarów działalności. To wypożyczanie i dzierżawa sprzętu rekreacyjnego i sportowego oraz działalność obiektów kulturalnych. Na razie jednak firma nie zdecydowała się wykorzystać tych możliwości i otworzyć placówki w dni bez handlu.

    Zupełnie inaczej robią kolejne sklepy z marką Carrefour. Kolejne punkty działające na zasadzie franczyzy zamieniają się w niedziele w klub czytelnika. Tak zaczęły właśnie funkcjonować dwie placówki w Warszawie.
    - W jednym ze sklepów książki, które klienci (klubowicze?) mogą wypożyczyć lub wymienić na inne, przygniecione były czekającymi na odbiór paczkami ze sklepów internetowych. Nie zachęca to raczej do skorzystania z czytelni - donoszą wiadomoscihandlowe.pl i opisują, że książki zostały wyłożone na nieczynnym stoisku kasowym, między alkoholami a prezerwatywami i gumami do żucia.

    Sieć wylicza, że ma w Polsce 700 punktów franczyzowych i w niedziele otwarte jest 25 proc. z nich. W tym czasie za kasami stoją właściciele sklepów, czyli wszystko odbywa się zgodnie z prawem.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-07-25 16:37:59 [46.205.212.*] id:1644369  
    neon: Napisał postów [2749], status [Szycha] Reputacja
    Napiszcie proszę jacy i kiedy pracownicy markietów narzekali na pracę w niedzielę!

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [5]
    2022-07-25 17:24:07 [46.134.181.*] id:1644371  
    misza28: Napisał postów [788], status [stały bywalec] Reputacja
    Ja narzekałem jak pracowałem w markecie i musiałem iść do roboty na 5 w niedzielę. Jak najbardziej niech sobie będą niedziele handlowe ale bez przymusu pracy w ten dzień.
    2022-07-25 17:58:55 [46.204.8.*] id:1644372  
    Luzi: Napisał postów [1463], status [stały bywalec] Reputacja
    Ale jak w tygodniu miałeś wolne a ja popier.... to było dobrze. Wolałbym pracować w ndz a w tyg mieć wolne, chociaż załatwić coś można. A co mi po niedzieli, ileż można odpoczywać i że stara siedzieć
    2022-07-25 18:33:05 [89.67.0.*] id:1644376  
    Christian Grey: Napisał postów [113], status [wyjadacz] Reputacja
    Też pracowałem i też narzekałem. W tygodniu zapierdziel po 12-14 godzin dziennie, w niedzielę trochę krócej. Normalni ludzie mieli weekend od piątku do niedzieli, a ja co najwyżej wolny wtorek i czwartek, o dwóch dniach wolnego pod rząd można było zapomnieć. W tym wszystkim wyłącznie 15 minut kodeksowej przerwy na wszystko, łącznie z posiłkiem, toaletą, papierosem (o ile ktoś palił). Niedzielni szwendacze-apacze to najgorsza marketowa zaraza. Nic nie kupują, tylko zawracają głowę, szczególnie ci z "rajchu", co to płacą w "ojro" i mówią: "a u nas (w Niemcach) som digitalne hendeje i ladgeraty".
    2022-07-25 19:12:27 [46.134.79.*] id:1644383  
    liberty: Napisał postów [5514], status [Szycha] Reputacja
    Ja pracowałem 7 lat w handlu w Polsce w czasach gdy jedna niedziela była wolna w miesiącu i nie narzekałem?
    2022-07-25 22:30:06 [46.204.8.*] id:1644390  
    Luzi: Napisał postów [1463], status [stały bywalec] Reputacja
    Christian, w tygodniu 2 dni wolne i krótsza ndz? Jak robiłeś po 12- 14 h to pełny etat uzbierałeś w 14 dni w pracy. Co robiłeś przez 16 dni?
    2022-07-25 18:08:39 [217.173.203.*] id:1644373  
    jarekzopola: Napisał postów [1171], status [stały bywalec] Reputacja
    niech dziad z żoliborza razem z grzybem z torunia nie w**er**lają się w nasze życie. kto chce w niedziele pracować niech pracuje - 200% za niedziele dają, kto chce robić zakupy niech robi, to jest ich wola. pracuje w firmie gdzie inni chcą pracować w soboty i niedziele i pracują, ja natomiast biorę wolne w każdą sobotę i niedziele i szef mi nie robi żadnego problemu więc ???

    Nick:
    Treść:
    2022-07-25 16:33:39 [89.67.3.*] id:1644367  
    DonPedro69: Napisał postów [11148], status [VIP] Reputacja
    To się nie skończy. Są wyjątki w ustawie, są możliwości na obchodzenie prawa. Były, są i będą tak długo, skoki o handlu nie będzie decydowała jedną precyzyjna ustawa. A nie jakieś babole kilkakrotnie majstrowane.

    Nick:
    Treść: