- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 1182
- Dodano: 2022-08-30 / 08:00
- Komentarzy: 11
PSL rozpoczęło kontrolę poselską w Zakładach Azotowych. Mamy wiele pytań i wątpliwości
Zarząd Grupy Azoty poinformował w ubiegłym tygodniu o czasowym zatrzymaniu pracy instalacji do produkcji: nawozów azotowych. Decyzję uzasadniono "nadzwyczajnym i bezprecedensowym wzrostem cen gazu ziemnego". Należące do Grupy Azoty Zakłady Azotowe Kędzierzyn zdecydowały o ograniczeniu, prawie o połowę, pracy produkcyjnej od 24 sierpnia.
W związku z sytuacją na rynku nawozów posłowie PSL rozpoczęli kontrolę poselską w Zakładach Azotowych Kędzierzyn. Celem interwencji jest zapoznanie się z dokumentami w trybie natychmiastowym, aby poznać przyczyny decyzji zarządu ZAK i odpowiedzi na pytania:
-jakie ceny gazu spowodowały tak radykalną decyzję
-czy rząd był informowany o planowanych zamiarach kierownictwa spółki
-czy minister lub wicepremier ds. rolnictwa próbował wpłynąć na zmianę radykalnej ceny gazu, uzasadniającej zmniejszenie produkcji nawozów
-faktycznego stanu magazynowego rezerw nawozów.
Na pytanie o obawy rolników, że zabraknie nawozów, wicepremier Kowalczyk zapewnił, że tak się nie zdarzy. Dodał, że na jesieni nawozów nie zabraknie, bo są zapasy-kilkaset tysięcy ton. Producenci rolni są jednak zdania, że ta ilość nie zapewni trwałości i stabilności produkcji rolnej w naszym kraju.
- Mamy wiele pytań i wątpliwości, dziwią słowa posła Kowalczyka, aby nie siać paniki. Nie byłoby tej paniki, gdyby nie decyzje najważniejszych graczy na tym rynku nawozowym- mówił na dzisiejszej konferencji prasowej poseł Stefan Krajewski.- Dzisiaj pytamy: w jakich pieniądzach były eksportowane polskie nawozy, a w jakich pieniądzach były sprzedawane na rynku wewnętrznym, kto podjął decyzję o ograniczeniu tej produkcji. Wiąże się z tym też produkcja kwasu azotowego, który jest wykorzystywany w branży spożywczej, to też CO2, które jest potrzebne w wielu procesach przetwarzania polskiej żywności, która jest naszą chlubą- dodał.
Przedsiębiorcy i organizacje branżowe alarmują, że wstrzymanie produkcji nawozów zagraża stabilności i bezpieczeństwu żywnościowemu w kraju. Brak dwutlenku węgla wykorzystywanego m.in. przez browary, zakłady mięsne, producentów napojów czy serów spowoduje zerwanie łańcuchów dostaw i produkcji.
Wczoraj premier Mateusz Morawiecki poinformował, że zwrócił się o wypracowanie odpowiedniego mechanizmu podażowo-popytowego i cenowego, by móc dokonać interwencji na rynku nawozów, aby ceny nawozów nie przekładały się na ceny żywności. Mechanizm ten mają wypracować wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oraz wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
DonPedro69: Napisał postów [11148], status [VIP]
No i co żeście tam odkryli? Figę z makiem! Szajka nieudaczników XD