(Fot. KPP Strzelce Opolskie)
7 października, około godz. 13:00 na ul. Opolskiej w Zawadzkiem doszło do zderzenia się dwóch osobówek. 83-letni kierowca fiata nie zachował bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego i uderzył w tył volkswagena, którym kierował 63-latek. Na kolizję najechał policjant strzeleckiej komendy, będący w czasie wolnym od służby.
Mundurowy bez wahania podjął pierwsze czynności na drodze. Funkcjonariusz udzielił pierwszej pomocy 84-letniej pasażerce fiata, która skarżyła się ból i zawroty głowy. Policjant ustalił, że kobieta straciła przytomność, a następnie usztywnił jej kręgosłup, by zapobiec dalszym urazom. Zabezpieczył również miejsce zdarzenia, a po przyjeździe służb przekazał im najważniejsze ustalenia. Dalszą obsługą kolizji zajęli się policjanci drogówki, z którymi mundurowy pracuje na co dzień.
84-letnia pasażerka z uwagi na obrażenia została przetransportowana do szpitala. Wobec kierowcy fiata skierowano wniosek o wykonanie badań lekarskich, które pozwolą stwierdzić jego zdolność do kierowania pojazdami.
Pamiętajcie o tym, aby będąc świadkiem zdarzenia drogowego nigdy nie pozostawać obojętnym. Pozornie niewielkie uszkodzenia pojazdu wcale nie świadczą o tym, że czyjeś życie lub zdrowie nie jest zagrożone. Od naszej reakcji może zależeć los drugiego człowieka. Jeśli nie widzicie na miejscu zdarzenia obecnych służb alarmowych zatrzymajcie się i sprawdźcie czy nikt z uczestników zdarzenia nie potrzebuje pomocy. Poinformujcie również służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
KK 35947: Napisał postów [3721], status [VIP]
Dziadek może i klepną VW w zad i pewnie nic by się nie stało (bo to nie było mocne uderzenie) gdyby babcia była przypięta pasami a tak babcia walnęła dyńką o szybę a dziadek zostanie bez lejców przez głupotę.