• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 1250
    • Dodano: 2022-10-25 / 20:36
    • Komentarzy: 2

    Rząd zamrozi ceny prądu później, niż to zapowiedział?

    (Fot. iStock)

    W tym tygodniu Sejm zajmie się ustawą zamrażającą ceny prądu w 2023 r. dla małych i średnich firm, odbiorców indywidualnych oraz podmiotów wrażliwych, m.in. szkół i szpitali.

    Zapowiadana przez rząd ustawa może nie wejść w życie tak szybko, jak to obiecują rządzący. Powody wskazał w rozmowie z radiem TOK FM Maciej Bando, były prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Jego zdaniem...

    - Trzy ministerstwa, które składały ten projekt, zawarły w nim rozwiązania, które nie uwzględniają wszystkich koniecznych zmian - wyjaśnił.

    Wbrew zapowiedziom polityków - zauważył rozmówca TOK FM - kontrakty już zawarte na dostawę energii nie zostaną zrekompensowane. - Rząd skupia się tylko i wyłącznie na głosach wyborców, zapominając o osobach, które prowadzą działalność gospodarczą - dodał.

    To oznacza, jak wyjaśnił, że firmy kupujące energię od producentów i sprzedające ją odbiorcom detalicznym nie dostaną wyrównania. W praktyce kupią drożej, ale będą zmuszone sprzedać taniej. Oznacza to, że poniosą straty, które mogą okazać się zabójcze dla ich firm.

    - Trzy ministerstwa nie zauważyły tego problemu. To świadczy o działaniu na chybcika - ocenił.

    Wreszcie - przygotowując projekt ustawy - "zapominano o ocenie skutków wprowadzenia regulacji". Do tego wątku nawiązuje Ministerstwo Aktywów Państwowych w piśmie z uwagami do projektu. Można w nim przeczytać, że szacowany poziom strat dla spółek obrotu może wynieść nawet kilkanaście miliardów złotych.

    "Należy zaznaczyć, że projekt nie przewiduje w tym zakresie rekompensat - dotyczy to częściowo już zrealizowanej i planowanej sprzedaży w roku obecnym" - czytamy.

    Maciej Bando uważa, że to to kolejny sygnał, że ustawa nie wejdzie w życie tak szybko, jak to zapowiada rząd.

    - Sądzę, że trafi ona do poprawki na szczeblu rządowym i wróci do Sejmu - powiedział TOK FM.

    A czy rząd znajdzie te miliardy złotych, o których wspomina w swojej opinii Ministerstwo Aktywów Państwowych?

    - Zawsze można je wydrukować - odpowiedział z ironią. I dodał, że "zadłużenie państwa już teraz przekracza wszelkie dopuszczalne granice".

    Limity bliskie realności

    Zgodnie z projektem ustawy - przypomnijmy - dla odbiorców użyteczności publicznej i firm stosowana będzie maksymalna cena energii na poziomie 785 zł za MWh za zużycia od 1 grudnia 2022 do 31 grudnia 2023. W przypadku gospodarstw domowych cena maksymalna wyniesie 693 zł/MWh. Będzie obowiązywała po przekroczeniu rocznych limitów ustalonych na poziomie:
    - 2000 kWh - dla odbiorców indywidualnych,
    - 2600 kWh - dla rodzin wielodzietnych,
    - 3000 kWh - dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny i rolników.

    Jak powiedział TOK FM były szef Urzędu Regulacji Energetyki, te limity są bliskie realności


    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-10-26 06:33:17 [185.117.85.*] id:1650615  
    [moderacja]: Napisała postów [1029], status [rozpisany/na] Reputacja
    [moderacja]
    [-5]

    Nick:
    Treść:
    2022-10-26 06:23:35 [83.4.142.*] id:1650612  
    [moderacja]: Napisał postów [5621], status [VIP] Reputacja
    [moderacja]
    [-5]

    Nick:
    Treść: