- Autor: News4media
- Wyświetleń: 2043
- Dodano: 2022-11-22 / 19:32
- Komentarzy: 5
Zła wiadomość dla kilku milionów Polaków. Wkrótce mogą zapłacić więcej za ogrzewanie
Około 3,5 mln ludzi może stracić ochronę przed wysokimi cenami ciepła z gazu. Na nic zdają się prośby o wsparcie kierowane do rządu.
Ochrona taryfowa odbiorców paliw gazowych w związku z trudną sytuacją na rynku to rozwiązanie, które ma zapobiec skutkom podwyżek. Mogą skorzystać z niej m.in. szpitale, szkoły, przedszkola oraz spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. Największe korzyści przypadają w udziale właścicielom domów jednorodzinnych i budynków wielorodzinnych z własnymi kotłowniami gazowymi.
Niespójne przepisy
Okresy ochrony przed wysokimi cenami gazu nie są jednolite dla wszystkich podmiotów: jedne mogą korzystać z nich do kwietnia przyszłego roku, inne nawet do 2027. W przypadku bloków z indywidualnymi kotłowniami przepisy gwarantują cenę w wysokości 17 gr za kilowatogodzinę ciepła z gazu. Dodając do tego koszty zamówionej mocy, użytkowania kotłowni czy taksy przesyłowe, odpłatność za ogrzanie metra kwadratowego mieszkania (w przeliczeniu na miesiąc) to około 3 zł. Podobna ochrona (do 2027 roku) obejmuje właścicieli domów jednorodzinnych.
Cenowy paradoks
Sytuacja jest jednak o wiele bardziej skomplikowana: bywa, że w ramach jednej spółdzielni niektórzy mieszkańcy płacą za ogrzanie gazem metra kwadratowego mieszkania nawet 2 razy więcej od pozostałych. Dotyczy to odbiorców ciepła systemowego. Ich chronią inne przepisy: wytwórcy ciepła mają obowiązek ustalania jego ceny na poziomie 150,95 zł za GJ (netto). Na domiar złego preferencyjne stawki skończą się już za kilka miesięcy.
Cenowa zawierucha wynika z odrzucenia poprawki senatu. "W efekcie kotłownie systemowe gazowe musiały płacić za gaz według stawek rynkowych i w cenach rynkowych dostarczały ciepło do spółdzielni. W zasobach spółdzielni w Nowym Tomyślu ludzie płacili więc nawet 1300-1600 zł miesięcznie" - informuje INN Poland. Ceny ciepła rosną także m.in. w spółdzielni "Górnik" w Katowicach. A to tylko nieliczne przykłady na mapie Polski.
Ministerstwo obwinia Unię
Ministerstwo Klimatu i Środowiska, reagując na sprzeciw obywateli, stwierdziło, że winy należy upatrywać w UE i ustalonej przez nią definicji "gospodarstwa domowego". Jednak Komisja Europejska twierdzi, że nie widzi problemu w objęciu spółdzielców pomocą, lecz polski rząd oficjalnie nie wystąpił do niej z taką prośbą. Jeśli nic się nie zmieni, konsekwencje politycznego klinczu poniosą lokatorzy, gdyż uszczupli on zasobność ich portfeli.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Gargamel80: Napisał postów [262], status [rozkręca się]
Bzdury POwielacie