Na policję w Tomaszowie Lubelskim zgłosił się mężczyzna, który za pośrednictwem serwisu OLX chciał kupić telefon. 46-latek znalazł odpowiadającą mu ofertę i umówił się ze sprzedającym, że zapłaci za towar kurierowi.
Kiedy dostawca się zjawił, otrzymał 1320 złotych. Problem w tym, że telefonu w paczce nie było. Znajdowała się tam metalowa obudową do karty graficznej.
Syn zgłaszającego próbował skontaktować się ze sprzedającym, ale ten zapadł się pod ziemię.
Proszą o kontakt za pośrednictwem WhatsApp'a. Dlaczego?
To jedna z metod, jakimi posługują się oszuści internetowi, ale właśnie wymyślili nową. CERT Orange, czyli eksperci od bezpieczeństwa zatrudnieni w tej firmie, ostrzegają, że teraz celem ataków są użytkownicy OLX. Konkretnie: sprzedający.
Oszuści rozsyłają mailem wiadomości, które wskazują, że ktoś jest zainteresowany wystawionym na sprzedaż produktem. Ale w wiadomości jest informacja, że kupiec ma kłopot z otworzeniem oferty i prosi o kontakt za pośrednictwem WhatsApp.
- A tymczasem tutaj jest prośba, teoretycznie niepodejrzana, o wysłanie linku do aukcji e-mailem - podaje CERT Orange.
Oszuści od #scam "na #OLX" trochę zmodyfikowali wektor ataku. Całkiem sprytnie - warto przeczytać, uważać i ostrzec mniej świadomych znajomych.https://t.co/JGPkpPfOeI
- CERT Orange Polska (@CERT_OPL) November 28, 2022
Jakie są powodu przeniesienia sprzedaży i kontaktu poza serwis aukcyjny? Różne. Na przykład ktoś nie może otworzyć strony na komputerze i dlatego prosi o konkretny link.
Po kontakcie z oszustem na skrzynkę przychodzi wiadomość udająca komunikat OLX, że przedmiot został zakupiony. Żeby jednak otrzymać płatność, trzeba kliknąć w link.
- Klikając w podany link zostaniemy przekierowani na fałszywą bramkę płatności, a podając tam dane, przekażemy je przestępcom - ostrzegają specjaliści. I dodają: - Gdy dostajemy takie propozycje, a po nich maile, warto poświęcić czas, żeby przeczytać je dokładnie, z oczami otwartymi na każdy błąd.
Co powinno wzbudzić podejrzenia? Błędy w wiadomościach, takie jak:
"kupić przez computer",
"proszę otrzymanie płatności",
"informacje na stornie",
"wyszukać swój bank na liści",
"twoje dane w celach marketingu bezpośredniego" (ale co moje dane?).
azam: Napisała postów [936], status [stały bywalec]
Też miałam taki przypadek, kupujący pisali do mnie na WhatsApp'a, dodatkowo wiadomości słuchowe (z akcentem ruskim) że jest zainteresowany kupnem, że pieniądze przelał już na konto olx, i prosi by wysłać towar pocztą ! od razu zorientowałam się i wysłałam im wiadomość że zgłaszam numery przychodząc na policję, momentalnie usówały się wiadomości,. Towary za większą kwotę zawsze sprzedaję z ręki do ręki !