- Autor: kam_ila
- Wyświetleń: 14000
- Dodano: 2022-12-02 / 12:25
- Komentarzy: 7
Pijany pasażer zaatakował mężczyznę w pociągu pozbawiając go wzroku. Ruszył proces
19-letni Kacper Ż stanął przed Sądem po tym, jak pod wpływem alkoholu zaatakował przypadkowego pasażera w pociągu. Poszkodowany stracił wzrok w jednym oku, a oskarżony zdarzenia nie pamięta.
Do zdarzenia doszło w dniu 8 lipca 2022 roku. 19-letni Kacper Ż. po zakrapianej wizycie u swojego ojca i jego obecnej żony, wsiadł do pociągu. Przed Sądem przyznawał, że był tak pijany, że zdarzenia nie pamięta.
- W pociągu relacji Świnoujście - Przemyśl, na wysokości stacji Strzelce Opolskie, Kacper Ż. zadał trzy ciosy pięścią w okolice oka Dariuszowi B. Zdarzenie spowodowało stłuczenia twarzy i ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci ciężkiego kalectwa, czyli utraty widzenia w lewym oku - usłyszeliśmy w akcie oskarżenia.
Oskarżony przed Sądem przyznał się do winy, jednak podkreślał, że stan upojenia alkoholowego niemal całkiem "skasował" mu pamięć. - Przyznaje się, ale większości tego zdarzenia nie pamiętam. Wiem że to byłem ja ale nie pamiętam z jakiego powodu to zrobiłem. Chcę dodać, że nie pamiętam nawet koloru włosów pokrzywdzonego. Pamiętam że ten pan stanął na przeciwko mnie i trzymał się za oko. Nie wiem co się stało. Wracałem wtedy do domu, nie chciałem tego pana pozbawić wzroku - tłumaczył po odczytaniu aktu oskarżenia Kacper Ż.
W późniejszej rozmowie z prokuratorem dodał, że w tym czasie spędzał wakacje u ojca. Tego dnia, kiedy miał wracać do domu usiedli wspólnie i zaczęli pić alkohol. - Byłem na wakacjach u ojca, z ojcem trochę popiliśmy i poszedłem na pociąg. Nie wiem gdzie siedział wtedy pokrzywdzony. Piłem wódkę ale nie pamiętam ile. Zdarzało mi się wcześniej pić, ale bardziej okazjonalnie. Na peron poszedłem sam. Przed pociągiem rozmawiałem z jakimiś ludźmi i oni też pili i mnie poczęstowali. Raczej nie rozmawiałem przed zdarzeniem z pokrzywdzonym, nie zaczepiam osób nieznajomych. Przekazałem pani adwokat, żeby przeprosiła tego pana - mówił Kacper Ż.
Sędzia po tych słowach dodała, że już podczas przesłuchania urządzenie pomiarowe wskazało u sprawcy około 2,3 promila, a podczas pierwszego przesłuchania oskarżony zeznał, że z ojcem i jego nową żoną wypili wspólnie po 4 piwa oraz około litra wódki. Nieco później wyszło na jaw, że oskarżony był na bakier z prawem już wcześniej. Jako nieletni, miał nad sobą kuratora za opuszczanie szkoły, a także za prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy, pod wpływem alkoholu.
W sprawie są przesłuchiwani świadkowie.
Zdjęcie (1/6)
(Fot. Dżacheć)
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Polpha: Napisał postów [9640], status [VIP]
Ten wychudzony szczurek? Dlaczego nie trafił na mnie?.