Sejm odrzucił w czwartek 1 grudnia uchwałę Senatu o odrzuceniu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, regulującej m.in. zasady działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach, zwiększającej nadzór kuratorów, a także wprowadzającej zmiany w edukacji domowej. Ustawa trafiła do prezydenta, który zawetował na początku roku jej poprzednią wersję.
Wiele zapisów ustawy lex Czarnek 2.0 budziło sprzeciw organizacji pozarządowych i nauczycieli.
- Odmawiam podpisania ustawy oświatowej. Proszę, aby pracować tak, by ten spokój społeczny zapewniać. W sprawie tzw. Lex Czarnek 2.0 przyszło do mnie wiele listów protestacyjnych. Mimo długich prac, nie udało się osiągnąć społecznego kompromisu - powiedział prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej.
#NaŻywo | Oświadczenie Prezydenta RP [Sygnał udostępniony przez TVP INFO] https://t.co/UsBjK7qmjq
- Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) December 15, 2022
Wskazywał też, że protesty były składane przed organizacje i podmioty: od skrajnej lewicy do skrajnej prawicy. - Podmioty z każdej strony sceny politycznej znajdują w tej ustawie punkty, do których mają bardzo poważne wątpliwości i wobec których protestują - mówił Andrzej Duda.
Konkluzja moja jest następująca: mimo że długo były prowadzone prace nad tą ustawą, niestety nie udało się osiągnąć czegoś, co nazwałbym społecznym kompromisem - zaznaczył Andrzej Duda. - Projekt ten nie uzyskał - jak widać - szerokiej społecznej akceptacji - podkreślił.
- Ustawa nie zapewnia tego, na czym mi dzisiaj bardzo zależy - zależy mi na tym, abyśmy mieli po prostu spokój - mówił, wskazując na wojnę za naszą wschodnią granicą, a także związany z nią kryzys gospodarczy. Podkreślił, że nie potrzebujemy dziś w Polsce dodatkowych napięć.
Prezydent przypomniał też, swoją inicjatywę zmian w Prawie oświatowym, który jednoznacznie przesądza, że działalność wszelkich organizacji pozarządowych, stowarzyszeń, która miałaby być prowadzona na terenie szkoły wymaga nie tylko zgody dyrekcji szkoły, rady szkoły, ale przede wszystkim zgody rodziców.
Peugeot406: Napisał postów [1031], status [stały bywalec]
Czyżby Pani Prezydentowa (nauczycielka) udzieliła mężowi kilka rad na temat szkolnictwa. Ach jak mi żal :) pana ministra, który pełen buty i pogardy dla innych, twierdził, że ma same sukcesy na koncie. Myślałem, że już nic gorszego od jego poprzedniczki nie może się nam przydarzyć, a jednak... chłopisko dało radę :).