- Autor: News4media
- Wyświetleń: 6249
- Dodano: 2022-12-16 / 17:34
- Komentarzy: 16
Chodził , chodził, aż wychodził. Jeden człowiek uciszył kościelne dzwony
Proboszcz: Jedna osoba spoza parafii potrafi sterroryzować całą parafię. Od jutra jesteśmy chyba pierwszą parafią w diecezji kaliskiej, gdzie dzwony musimy wyłączyć.
Za głośne kościelne dzwony, kuranty czy msze puszczane z zewnętrznych głośników to polska codzienność. Co jakiś czas jest jednak głośno o osobach, które chcą "uciszyć kościół".
Zazwyczaj dotyczy to świątyń stojących blisko domów, bloków otoczonych budynkami, co często jeszcze potęguje dźwięk.
Sąsiedzi takich kościołów nie chcą być budzeni dzwonami. Nie chcą słyszeć w swoich mieszkaniach kazań. Chcą swobodnie rozmawiać, a nie czekać z wypowiedzeniem zdania, aż zamilkną kuranty.
Lato 2021 roku
Na głośno puszczaną przez głośniki mszę skarżą się sąsiedzi kościoła pw. św. Maksymiliana Kolbego w Lublinie.
- Jest to głośne i przeszkadza ludziom w niedzielnym śnie. Przecież ludzie pracują na trzy zmiany i często niedzielny poranek jest momentem, kiedy idzie się spać po pracy. Te dźwięki utrudniają zasypianie - mówią. I podkreślają, że msza jest odprawiana i nagłaśniana o godz. 7 rano.
Zdesperowani zgłaszają sprawę do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, ale ten nie dopatruje się przekroczenia norm hałasu.
Proboszcz, ks. kan. Marek Sapryga, nie miał sobie nic do zarzucenia i tłumaczył, że msza nagłaśniana jest na prośbę osób, które w gorące dni wolą modlić się na zewnątrz. Mówił, że problem rozwiąże się sam, gdy zmieni się pogoda i luzie będą się modlić w świątyni.
Lato 2022 roku
Tym razem Gdańsk. Na głośne dzwony skarży się pani Agnieszka.
- Dzwony biją 7 dni w tygodniu, 3 razy dziennie o 6 rano, 12 i 18 przez dwie minuty. Przy kościelnych świętach oczywiście częściej. Rekordem jest chyba Boże Ciało, kiedy biją co pół godziny. Nauczyliśmy się z rodziną wyjeżdżać zawsze, kiedy jakieś kościelne święto się zbliża, bo hałas jest nie do zniesienia - opowiada.
Pani Joanna z Bielska-Białej codziennie jest budzona o 6 rano. Winne są dzwony pobliskiego kościoła.
- Od blisko roku prowadzę walkę o uszanowanie moich praw. Jedyne, co udało się zdziałać, to przesunięcie tej niechcianej "pobudki" z 5.45 na 6 rano - mówi.
Jak prawnie wygląda kwestia hałasu?
Takimi sprawami zajmują się właśnie wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska, a normy są ściśle określone. Zgodnie z przepisami w przypadku zabudowy wielorodzinnej poziom hałasu w porze nocnej (godz. 22-6) nie powinien przekraczać 45 decybeli. 55 decybeli to norma w porze dziennej. W przypadku zabudowy jednorodzinnej normy hałasu wynoszą 40 dB w porze nocnej i 50 dB za dnia.
Prawo zabrania także używania instalacji nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych i przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. Zakaz nie dotyczy jednak m.in. uroczystości oraz imprez związanych z kultem religijnym.
Czy zatem walka z głośnym kościołem jest z góry przegrana?
Nie. A dowiódł tego jeden z mieszkańców Nowych Skalmierzyc (woj. wielkopolskie). Poskarżył się, że dzwony i kuranty brzmią o każdej pełnej godzinie. Ten człowiek odwiedzał kolejne instytucje. W końcu przyniosło to efekt.
Ksiądz Zbigniew Króczyński, proboszcz tej parafii, na mszy odczytał list od biskupa kaliskiego. Władze kościelne powołują się na pisma z Powiatowego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a ten informuje, że należy "wyłączyć całkowicie kuranty oznaczające godziny, części godzin oraz wszelkie melodie, a pozostawić brzmienie dzwonów na Anioł Pański o godzinie 12 oraz na oznaczenie celebracji mszy świętych, pogrzebów czy procesji".
- Okazało się, w takich żyjemy czasach, że jedna osoba spoza parafii potrafi sterroryzować całą miejscowość i całą parafię i niestety od jutrzejszego dnia jesteśmy chyba pierwszą parafią w diecezji kaliskiej, gdzie dzwony musimy niestety wyłączyć. Ten pan krzykiem, hałasem wygrał sprawę. Przyjmijmy to z pokorą, z takim zaufaniem, że pan Bóg jakoś to rozwiąże. - skomentował proboszcz podczas kazania.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Meguszka: Napisała postów [1108], status [zrobił/a karierę]
W całym Opolu powinni wyłączyć te bimbanie! Na co komu to potrzebne? Gdy ktoś chodzi do kościoła to wie, kiedy jest msza, może sobie poczytać w internecie. A nie północ a kościół napier...12 razy! Niech sobie ksiądz jeden z drugim głowę w to wsadzi, jak to tak fajnie :/