(Fot. Dżacheć)
Szczepanowickie Betlejem będzie inne niż zwykle. Będzie to bardziej symbolika i podtrzymanie tradycji, jednocześnie odwzorowanie skromnością trwających czasów. O niesamowity świąteczny klimat Parafia św. Józefa dba już 24 lata, a przyciąga on nie tylko mieszkańców Opola, ale też okolicznych miejscowości. W tym roku również zdecydowano, że nie znajdziemy tam żywych zwierząt, niemniej oddano świąteczny klimat jak co roku.
Andrzej Toczek, kierownik budowy szopki podkreśla, że zaangażowanie jest nie mniejsze niż w poprzednich latach, a opolanie bez obaw będą mogli wejść do środka i przeżywać magię świąt zgodnie z tradycją. - Kończymy powoli całą robotę i pozostaje podłączenie światełek, pielęgnacja figur, prasowanie szat. Szopka dostała nową konstrukcję, bo takie założenie mamy, by co roku szopka była nieco inna. Tegorocznym hasłem, które będzie widniało na szopce jest "Słowo stało się ciałem" - mówi Andrzej Toczek.
- Hasło przypomina, że pan Jezus jest centrum naszego życia, chrześcijaństwa. Już po raz trzeci odwiedzający będą mogli wejść w interakcję z szopką, wejść na scenę, poczuć jej klimat. Już zapraszamy na kolejne kolędowanie w drugą niedzielę świąt. Szopka będzie czynna od wigilii do święta Trzech Króli. W szopce znajdą się tradycyjne sceny biblijne, pasterze, Trzej Królowie. Będą też zainicjowane sceny, gdzie apostołowie wykonują pracę stolarskie, pilnują zwierząt. Szopka ma dwa wymiary - dzienny i nocny więc nocą będzie podświetlona - mówi Toczek i podkreśla, że w tej edycji szopki postawił na ekspozycję naturalną drewna.
