Poza tym samodzielne przygotowanie wigilijnych dań dla całej rodziny jest potwornie czaso- i pracochłonne.
Zmienia się także - i to bardzo wyraźnie - podejście Polaków do samych świąt. Coraz więcej osób nie chce już godzinami sprzątać czy gotować świątecznych potraw, bo woli inaczej spędzać czas. Dlatego coraz chętniej korzystamy ze świątecznego cateringu.
- W tym roku zainteresowanie świątecznym cateringiem jest zaskakująco wysokie. Być może dlatego, że więcej pracujemy, wzięliśmy więcej etatów, żeby wyrównać sytuację ekonomiczną spowodowaną kryzysem - powiedział Newserii Tadeusz Müller, znany kucharz i restaurator, który proponuje swoim klientom dania wegańskie.
Jego zdaniem świąteczny catering to również oszczędność pieniędzy.
- Wydatek ok. 400 zł na to, żeby zapełnić cały stół potrawami wigilijnymi przygotowanymi przez nas, nie wydaje się aż tak wysoki. Porównując to z własnymi kosztami przygotowania stołu wigilijnego, które mogą sięgać tysiąca złotych, to może być to fajna alternatywa - ocenia.
A w tym roku musimy liczyć się z dużo większymi wydatkami na przygotowanie świąt. Przede wszystkim z powodu wzrostu cen żywności.
Jak podał GUS, tylko w listopadzie produkty żywnościowe i napoje bezalkoholowe podrożały o 22,3 proc. w ciągu roku. Zdaniem Tadeusza Müllera te oficjalne - i tak wysokie - wzrosty mają się nijak do rzeczywistości, bo ceny niektórych produktów poszły w górę dobrze ponad 100 proc.
Pierogi z pigwą i bigos z kotletami sojowymi
Tegorocznym hitem zamówień są pierogi. Tadeusz Müller proponuje w wersji z kapustą, grzybami i pigwą. Powodzeniem cieszy się też bigos z roślinnymi dodatkami.
- Ceny tych produktów w tym roku, mimo szalonej inflacji, są nadal atrakcyjne: pierogi są po 35-40 zł, bigosy z roślinnymi dodatkami to ok. 50 zł za kilogram.
Jak podkreśla kucharz, Polacy są przywiązani do tradycyjnych potraw, takich jak karp czy postne pierogi, ale chętnie sięgają po nowości.
- Mamy jeszcze większy ruch niż rok temu, być może też dlatego, że w tym roku wprowadziliśmy premierowo autorskie dania wegańskie, takie jak bakłażan po żydowsku czy śledzie roślinne po kaszubsku. Te produkty budzą duże zainteresowanie i jestem bardzo zadowolony, że roślinna wigilia jest coraz popularniejsza. Może też dlatego dużo klientów się do nas zwraca - mówi Tadeusz Müller.