- Autor: News4media
- Wyświetleń: 6924
- Dodano: 2022-12-26 / 10:00
- Komentarzy: 14
W 2023 roku podrożeje alkohol i papierosy. O ile?
To już pewne. Po sylwestrze palacze i osoby kupujące alkohol na takie zakupy wydadzą znacznie więcej.
Właściwie nie ma się czemu dziwić, bo już w tym roku rząd podniósł akcyzę na produkty alkoholowe i tytoniowe. I jednocześnie zapowiedział, że tak się będzie działo co roku. Słowa w tej kwestii dotrzymał, bo budżet bardzo potrzebuje dopływu gotówki. Zwłaszcza w roku wyborczym.
W przyszłorocznym budżecie państwa już zostały uwzględnione nowe stawki akcyzy. Zgodnie z tym planem w 2022 r. akcyza wzrosła o 10 proc. Od 2023 do 2027 r. będzie rosła co roku o 5 proc.
Dodajmy, że akcyza odpowiada za 75 proc. ceny czystej wódki. Dodatkowo od stycznia tego roku obowiązuje tzw. podatek małpkowy (cukrowy) nałożony na alkohol sprzedawany w małych butelkach.
Najważniejsze pytanie brzmi, ile zapłacimy za alkohol w 2023 roku? Szacunki już są i eksperci wskazują, że "małpka" będzie kosztowała od 10 zł w górę. Teraz trzeba za nią zapłacić połowę tej kwoty.
A jak zmienią się inne ceny?
Butelka wódki (0,5 l) - cena wzrośnie średnio z 23,50 zł do 24,40 zł,
butelka wina (0,75 l) - z 20,16 zł do 20,25 zł,
butelka piwa (0,5 l) - z 2,86 zł do 2,9 zł,
paczka papierosów (20 szt.) - cena wzrośnie średnio o 42 gr,
tytoń do palenia (100 g) - o ok. 4,15 zł.
Papierosy także będą drożały co roku. To jednak nie wszystko, bo...
Unia i Nowa Zelandia poszły jeszcze dalej
Unia Europejska pracuje nad kolejną podwyżką podatków od papierosów. Na razie jest to wstępny plan, ale już wiadomo, że mowa o minimalnej stawce akcyzowej na poziomie 3,60 euro za paczkę (20 papierosów). Teraz jest to 1,80 euro.
Nowa Zelandia poszła jeszcze dalej. Jak poinformował Reuters, mieszkańcy tego kraju urodzeni po 1 stycznia 2009 r. nie będą już mogli kupić papierosów w swoim dorosłym życiu. Naruszenie tego przepisu będzie zagrożone grzywną w wysokości do ok. 95 tys. dol.
- Tysiące ludzi będzie miało dłuższe, zdrowsze życie, a służba zdrowia zaoszczędzi kilka miliardów dolarów nowozelandzkich, jeśli nie będzie musiała leczyć chorób spowodowanych paleniem - tak skomentowała decyzję parlamentu wiceminister zdrowia Ayesha Verrall.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
ktostamtaki: Napisała postów [583], status [starszy pismak]
Może ludzie w końcu rzucą to palenie? Oby