- Autor: kam_ila
- Wyświetleń: 1969
- Dodano: 2023-01-11 / 15:42
- Komentarzy: 6
Młodzież czuje się dyskryminowana komunikacyjnie. Działacze PO apelują do prezydenta miasta
Radny Platformy Obywatelskiej, Tomasz Kaliszan wraz z młodzieżą z Nowej Generacji PO złożyli do prezydenta miasta interpelację dotyczącą przywrócenia nocnych linii autobusowych oraz przystanków.
W opinii młodzieży, członków Nowej Generacji Platformy Obywatelskiej - młodzież z sołectwa ościennych oraz ta pracująca nocą jest wykluczona komunikacyjnie. Wszystko to przez ostatnie cięcia zarówno kursów nocnych, jak i redukcję kursów niektórych linii autobusowych.
- Jesteśmy poruszeni sprawą tych ogromnych zmian. Zostały usunięte linie nocne, zredukowane linie dzienne co wykluczyło część przylegających do miasta sołectw. Jednocześnie budowane są centra przesiadkowe, kupowane nowe autobusy, co zaprzecza polityce miasta. Stanowi to zaprzeczenie konkretnie uchwały Rady Miasta z dnia 24 listopada 2022 roku w sprawie rozwoju transportu miejskiego - słyszymy.
- Młoda Generacja zgłosiła się z prośbą do mnie o interwencję w tej sprawie. Składam zatem interpelację o przywrócenie kursów oraz przystanku Katowicka - Szpital. To kuriozalna sytuacja, że chorzy muszą do szpitala z innego przystanku przemaszerować nawet 300 metrów. Pan prezydent posiada swoje miejsce parkingowe tużp od Ratuszem i nie wie jak to jest. Nie wyobrażam sobie, by młodzież nie miała dostępu do transportu publicznego. Nie może tak być, że mieszkańcy nie mogą korzystać z połączeń, bo te autobusy, połączenia zostały zlikwidowane. Pod petycją, by zając się tym tematem podpisało się już ponad pół tysiąca mieszkańców. Transport publiczny, zbiorowy to przyszłość miasta - mówi Tomasz Kaliszan.
Niezależny autor petycji o przywrócenie kursów nocnych mówi o tym, że młodzież jest poruszona tą zmianą. - Zostało zlikwidowanych 5 linii nocnych autobusów. MZK rzuciło nam jedynie taki ochłap kursów, które jeżdżą głównie w obrębie centrum. Czarnowąsy, Sławice, Wrzoski czy Chmielowice nie mają już połączeń nocnych. Linia nr 7 straciła kursy w weekendy, zmiany są też w linii nr 14. Są też takie cięcia, o których MZK nie mówi - mówi Dawid Ludwiński.
Autor petycji mówi, że tymi cięciami zaszkodzono nocnym pracownikom, szczególnie tym dojeżdżającym ze stron Czarnowąsów, Sławic czy Chmielowic.
Młodzi porównują także ceny biletów do innych miast. - We Wrocławiu, przeciętny mieszkaniec może kupić ponad 80 biletów za przeciętną wypłatę, w Warszawie podobnie, a mamy tam 4 sposoby przemieszczania się. Opolanin może kupić takich biletów 52 - tylko na 1 strefę miejską - słyszymy.
- Miasto od dłuższego czasu nie zwraca uwagi na potrzeby mieszkańców. Przykładem jest na przykład redukcja kursów linii 11. Mieszkańcy czekają aż godzinę na autobus, jeśli nie zmieszczą się w czasie. By unowocześniać komunikację zbiorową w mieście trzeba przede wszystkim zapytać o mieszkańców o ich potrzeby. Unowocześniamy tabor, a redukujemy kursy. Ponadto miasto zamiast rozwijać komunikację zbiorową, ogranicza jej kursowanie w imię oszczędności na przykład na dokumentację aquaparku, który myślę, że jest ostatnią potrzebą opolan na obecne czasy - mówi Hubert Gabalewicz z Nowej Generacji PO.
Zdjęcie (1/4)
(Fot. Dżacheć)
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
[moderacja]: Napisał postów [4680], status [VIP]
[moderacja]