• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 984
    • Dodano: 2023-01-15 / 16:27
    • Komentarzy: 1

    Czy darmowa wideolekcja może zastąpić drogie korepetycje?

    (Fot. iStock)

    Ceny korepetycji szybko rosną, możliwości finansowe rodziców spadają. Z pomocą przychodzi tu Pi-stacja - program, dzięki któremu uczniowie mogą korzystać z darmowych lekcji.

    Program Pi-stacja powstała w 2015 roku. Od początku była - jak przypomina portal strefa edukacji.pl - alternatywą dla płatnych korepetycji. Chodziło o to, żeby uczniom, którzy nie pochodzą z zamożnych rodzin, zapewnić bezpłatne wsparcie zawodowców.

    Na początku była matematyka

    - Pi-stacja to przede wszystkim darmowe wideolekcje, ale nie tylko - dodaje Małgorzata Kazubska z Fundacji Katalyst Education w rozmowie z portalem.

    Zaczęło się od matematyki, bo to ona jest najczęściej utrapieniem większości polskich uczniów. Potem doszły do niej fizyka (szkoła podstawowa VII-VIII), chemia (szkoła podstawowa VII-VIII) oraz biologia (szkoła podstawowa IV-VI oraz VII-VIII). Do dziś zostało opublikowanych ponad 800 wideolekcji.

    - Chcemy, żeby nasz projekt stawał się rozwiązaniem wspierającym naukę i nauczanie - podkreśla Małgorzata Kazubska. - Z myślą o uczniach dodajemy interaktywne ćwiczenia i materiały do powtórek przed egzaminami.

    Nie tylko wiedza

    Czy projekt Pi-stacja może zastąpić tradycyjne korepetycje? Zdaniem Kazubskiej zależy to od ucznia, jego tempa przyswajania wiedzy i umiejętności. Nie da się jednak ukryć, jak mówi, że - oprócz dawki konkretnej wiedzy z poszczególnych przedmiotów - młody człowiek uczy się także samoorganizacji.

    - Na bieżąco monitorujemy, ile czasu użytkownicy oglądają nasze wideolekcje i porównujemy to ze średnią ceną za godzinę korepetycji. Szacujemy, że od publikacji pierwszego filmu Pi-stacji w 2015 roku rodziny w Polsce zaoszczędziły blisko 100 mln zł na kosztach płatnych korepetycji - podkreśla w rozmowie z serwisem strefaedukacji.pl Małgorzata Kazubska.

    42 miliony wyświetleń

    Projekt Pi-stacja realizują na co dzień zawodowcy - nauczyciele i metodycy. Dużą popularnością, przypomina Kazubska, cieszył się zwłaszcza w pandemii, kiedy szkoły nagle musiały przejść na tryb nauczania online.
    - Nauczyciele poznali nasze wideolekcje i sprawdzili je w nauczaniu na długo przed pandemią. Gdy w marcu 2020 roku szkoły zostały zamknięte, sięgnęli po Pi-stację, bo była gotowym do użycia zasobem - opowiada Małgorzata Kazubska.

    I dodaje: - Liczba wyświetleń rosła w niewyobrażalnym tempie. Do dziś nasze wideolekcje zostały wyświetlone 42 miliony razy.


    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2023-01-15 23:29:15 [188.123.205.*] id:1654939  
    ombre: Napisał postów [20142], status [VIP] Reputacja
    Z edukacją w Polsce wszystko jest nie tak. Nauczyciele cały czas chcą podwyżek a jednoczesnie tak słabo nauczają że uczniowie bez korepetycji nie mogą się dostać do lepszych szkół.

    Nick:
    Treść: