• Autor: kam_ila
    • Wyświetleń: 4603
    • Dodano: 2023-01-24 / 14:28
    • Komentarzy: 4

    Ktoś truje psy w gminie Komprachcice? Reaguje wojewoda

    Mieszkańcy Komprachcic są zaniepokojeni procederem trucia psów w ich okolicy. "Jestem przerażony tym, co się wydarzyło w gminie Komprachcice i musimy temu zapobiegać, dlatego powstał zespół do wyjaśnienia tego haniebnego procederu" - mówi wojewoda opolski.


    Od kilku tygodni zgłaszane są kolejne przypadki trucia zwierząt w gminie Komprachcice. Otrute psy bardzo cierpią i umierają w męczarniach. Dane zebrane przez policję mówią o co najmniej kilku przypadków. Mieszkańcy gminy dodają, że sprawcy tego brutalnego procederu potrafią przerzucić truciznę przez płot. Psy giną na własnych posesjach...

    - Incydent zaczął się dziać od okresu świąt Bożego Narodzenia i dzieje się po dzień dzisiejszy. Jako mieszkańcy kochający swoich czworonożnych członków rodziny prosimy o wydanie ostrzeżenia dla wszystkich mieszkańców gminy i okolic Opola. Nie chcemy dopuścić do kolejnych tragedii jakie mogą mieć miejsce. Na posesje domów rozrzucana jest trucizna dodawana do jedzenia (np. zawinięta w chleb). Na dzień dzisiejszy bardzo dokładnie przeglądamy monitoring gminny w celu zlokalizowania sprawcy, mam nadzieje że w jakiś sposób otrucia ustaną i żaden inny zwierzak nie ucierpi. Proszę także aby nie lekceważyć objawów u zwierząt takich jak: brak apetytu, apatia, wymioty, biegunki - napisał na stronie gminnej wójt gminy Komprachcice, Leonard Pietruszka.

    - W lipcu 2022 moja Misia odeszła poprzez porażenie całkowite układu nerwowego- potwierdzone u Pani doktor z Polskiej Nowej Wsi. Prawdopodobnie było to spowodowane trutką na ślimaki. Badania krwi potwierdziły zatrucie wątroby. Nagle psina dostała porażenie 4 kończynowe, nie wstawała, przestała pic i jeść. Tego samego dnia sąsiadka szukała swojego pieska, okazało się że z takimi samymi objawami leżał na podwórku. Niestety nie dało się żadnego uratować - pisze mieszkanka gminy.

    - Ten większy piesek wył z bólu przez całe noce, nic nie jadł, miał sparaliżowane tylnie nogi, zaciskał dziwnie pysk, żadne leki przeciwbólowe ani inne mu nie pomagały i musieliśmy go uśpić - 31 grudnia 2022. Wtedy jeszcze nie sądziliśmy że to może byc otrucie... Dopiero domyśliliśmy się kilka dni później. 2 stycznia, drugi piesek zaczął mieć te same objawy, wymioty, nie jadł, nie wstawał. Kilka dni kroplówek i leków, naczynia krwionośne mu szybko pękały, nie dało się wbić z kroplówką, na koniec miał jakiś krwotok wewnętrzny i wyrzucił z pyszczka hektolitry krwi, kończąc swój żywot. Ten pierwszy miał dziwny ten paraliż, bo miał całkowicie wyprostowane i sztywne nogi wzdłuż ciała, które drżały i dodatkowo cały czas zaciskał mocno szczękę. Nie wiem czy też nie dostał może jakimś paralizatorem - czytamy w innych informacjach od mieszkańców.

    - W 2022 roku opolscy policjanci wykryli i udowodnili właścicielom zwierząt lub osobom, które próbowały zrobić im krzywdę, aż 60 takich przypadków. Z jednej strony jest to dla nas sygnał, że mieszkańcy reagują, gdy wiedzą, że dzieje się krzywda, ale z drugiej strony pokazuje to wielką skalę problemu. Wiemy też, że nie wszystkie takie sprawy są nam zgłaszane - tłumaczy podkomisarz Dariusz Świątczak, rzecznik komendanta wojewódzkiego policki w Opolu.

    - Proszę wszystkich mieszkańców, jeśli spotkacie się państwo z tego typu zjawiskiem, to trzeba to zgłosić policji. To działalność nieludzka i przestępcza. Jak opisują to media i jak wynika z relacji pana wójta, te psy odchodzą w strasznym cierpieniu. To dla mnie zdumiewające, jak to jest możliwe, by dopuszczać się takiego procederu, kim trzeba być? - mówił wojewoda Sławomir Kłosowski.

    - Zwłaszcza w tym czasie, kiedy mamy do czynienia z tymi zatruciami proszę, by trzymali państwo zwierzęta na smyczy i zwracali uwagę na niebezpieczeństwa na drodze spaceru waszego pupila - słyszymy.

    Do zatruć zgłoszonych na policję miało dojść w Domecku, Ochodzach i Chmielowicach.

    Warto dodać, że znęcanie się nad zwierzętami to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3. W przypadku szczególnego okrucieństwa potencjalna kara wynosi nawet do 5 lat więzienia.

    Zdjęcie (7/7)

    (Fot. Sabina Drąg)

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2023-01-24 19:57:14 [5.173.56.*] id:1655545  
    KubaXY: Napisał postów [3344], status [Szycha] Reputacja
    Czarny po koledzie jest pierwszym i jedynym podejrzanym. Czemu o tym cicho ?

    Nick:
    Treść:
    2023-01-24 18:03:03 [83.27.220.*] id:1655532  
    Bodziulla: Napisał postów [2059], status [Szycha] Reputacja
    Muszę przyznać, że trochę nie fair gościu się posługuje takim czynem, ale może zastanowiłby się, że pies niczemu nie jest winny tylko właściciele "idioci", którzy wypuszczają psy na placach zabaw czy boisko czy innych obiektach przeznaczonych dla dzieci (bosiko na Malince), bez żadnych zabezpieczeń czy jeszcze gorsza pozostawianie psów pod sklepami, nie patrząc, że ktoś mieszka obok a jego pupil szczeka i szczeka a ktoś może np: spać po nocy lub chce wypocząć. Ta osoba powinna reagować na właścicieli a nie na psa, fakt, że właściciel czy właścicielka ma w głębokim poważaniu inne osoby na obiekcie czy na osiedlu. Ciekawe dlaczego jeden z drugim nie przywiąże psa pod swoją klatką schodową i pójdzie do sklepu po zakupy czy chleb czy na pocztę?

    Nick:
    Treść:
    2023-01-24 17:58:48 [31.0.83.*] id:1655531  
    Polpha: Napisał postów [9643], status [VIP] Reputacja
    To kamer na budynkach nie ma? Żaden koszt, a bezpieczeństwo dużo większe

    Nick:
    Treść:
    2023-01-24 17:56:32 [83.30.19.*] id:1655529  
    malutka30: Napisała postów [86], status [młodszy wyjadacz] Reputacja
    Powinni temu komuś jak go już złapią nogi z dupy powyrywać albo nakarmić go tą trutką

    Nick:
    Treść: