Autobusy miejskie nie radzą sobie z trudnymi warunkami zimowymi

Mieszkańcy skarżą się, że nie dotarli dziś do pracy i szkół na czas. Niektórzy celowo dziś zamienili pojazdy na komunikację miejską, a ta miała spore opóźnienia, a w trudniejszych do przejechania miejscach omijała przystanki.

O sytuacji, do której doszło w piątek 3 lutego przed godziną 10.00 w okolicach Spychalskiego opowiedział nam nasz czytelnik. - Stałem chyba z 20 minut na przystanku na ulicy Spychalskiego, jestem już sędziwego wieku, nie mogę chodzić za dużo. Właściwie nigdy się nie spóźniam, a na planowane spotkanie też wyliczyłem, że będę przed czasem. Przeliczyłem się niestety. Tablica informacyjna cały czas pokazywała, że do przyjazdu autobusu zostały 2 minuty, później że minuta, później znowu dwie, a czas mijał. Później inni powiedzieli, że autobus utknął na wiadukcie kilkaset metrów wcześniej i nie dojedzie. Większość osób ruszyła pieszo, a ja zacząłem szukać pomocy, by ktoś mnie podwiózł ten jeden dosłownie przystanek - opowiada pan Kazimierz.

Czytelnik zaznacza, że nie ma facebooka, więc nie było mu dane śledzić informacji przekazanych przez miasto o kłopotach z autobusami. - Ale są przecież te tablice informacyjne, to dlaczego tam nie pojawiła się ta informacja? Później autobusy zrezygnowały z tej trasy z powodu tego, że nie potrafiły podjechać pod wiadukt, a skąd miały o tym wiedzieć osoby w moim wieku? Po co ten nowoczesny, elektryczny tabor, jak nie radzi sobie z byle śniegiem - pyta pan Kazimierz.

Podobne problemy mieli podróżujący Ozimską - tam również autobusy miały problem z podjazdem oraz na 1-Maja.

Jak poinformował Miejski Zakład Komunikacyjny w Opolu, sypiący od rana śnieg spowodował utrudnienia w kursowaniu autobusów. I tak, do południa trasa linii 15 skracała przejazd do Wójtowej Wsi, Linie nr: 5, 9, 13, 15 i 25 omijały ulicę Spychalskiego. Kursy w obu kierunkach korzystały z objazdu poprowadzonym ulicą Wrocławską.

Autobusy omijały też ulicę 1 Maja, gdzie ciężarówka tamowała ruch. Pojazdy MZK skręcały w ulicę Katowicką, do Plebiscytowej i wracały na 1 Maja. Problem głównie w tym, że jak wcześniej informował nas czytelnik - senior, starsze osoby nie wiedziały o tych zmianach.

W chwili obecnej (12:20) autobusy wróciły na swoje regularne kursy, ale w dalszym ciągu występują opóźnienia.