- Autor: kam_ila
- Wyświetleń: 6009
- Dodano: 2023-02-15 / 08:22
- Komentarzy: 5
Kolejna zwierzęca tragedia w gminie Lubsza. Koza konała wśród martwych koźlątek
Wolontariusze opolskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zgodnie przyznają, że sytuacje, interwencje takie jak ta, odbierają wiarę w ludzi...W brudnej, zagraconej stodole, na ziemi, powykręcana z bólu leżała konająca koza, a dookoła niej martwe 4 koźlątka!
Do kolejnej interwencji z cierpieniem zwierząt w tle doszło ponownie w gminie Lubsza.
- Osoba zgłaszająca poprosiła o pomoc dla pewnej kozy, która najprawdopodobniej kilka dni wcześniej się okociła. Nigdzie nie było widać małych koźlątek, a mama koza, zakrwawiona i brudna stała pod pomieszczeniem gospodarskim i cała drżała, widać było że jest chora - opisuje opolski TOZ.
Wolontariusze dzwonili do siedziby gminy z prośbą o sprawdzenie tego zgłoszenia, jednak po raz kolejny, nie mogli liczyć na szybką pomoc ze strony urzędników. - Niestety otrzymaliśmy informację że nie ma Pani urzędnik odpowiedzialnej za takie interwencje i że sprawa zostanie jej przekazana jutro. Obawiając się o stan kozy i koźlątek, wspólnie z Panią Maria Kołodziejek, pojechaliśmy na miejsce. Tego widoku nie zapomnimy nigdy! - czytamy.
- W brudnej, zagraconej stodole, na ziemi, powykręcana z bólu leżała konająca koza, a dookoła niej martwe 4 koźlątka! Koza niestety była już w stanie agonalnym! Chcieliśmy ją ratować, zabrać do weterynarza, pomóc jej!
Niestety odeszła praktycznie na naszych rękach... - relacjonują wolontariusze.
Jak się dowiedzieli, koźlątka urodziły się 4 dni wcześniej, ale właściciel nie zainteresował się zwierzętami. Leżały obok konającej kozy, wśród śmieci. Wyczerpana porodem koza nie miała też dostępu ani do wody ani do świeżego siana.
- Nie pojmujemy jak można patrzeć na zwłoki maleńkich zwierząt, jak można patrzeć na cierpienie tej umierającej kozy. Może gdyby pomoc przyszła szybciej udałoby się ją uratować. Gdyby ludzie, którzy biorą pod opiekę zwierzęta byli za nie odpowiedzialni i zapewniali im minimum opieki. Gdyby można było liczyć na szybką reakcję gminy, która ostatnim czasem pokazała się z nienajlepszej strony w kwestii opieki nad zwierzętami.
Z tego koszmaru udało się nam odebrać capka, który jakby świadomy całej tragedii pilnował umierającej kozy - czytamy.
Informacje dotyczące wsparcia opolskiego TOZ-u, można znaleźć na Facebooku.
Zdjęcie (1/4)
(Fot. TOZ Opole)
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
[moderacja]: Napisał postów [5585], status [VIP]
[moderacja]