(Fot. Archiwum)
W nocy z 14 na 15 lutego policjanci z kozielskiego komisariatu Policji zauważyli na ul. Piastowskiej Volkswagena Lupo, który bardzo dynamicznie wyjechał z parkingu i zamiast jezdnią, poruszał się chodnikiem. Widząc takie niebezpieczne manewry mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierującemu sygnał do zatrzymania. Jednak ten zamiast się zatrzymać, przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze podjęli pościg ulicami miasta. Kierujący volkswagenem mężczyzna wjechał na ścieżkę rowerową , gdzie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w miejską zieleń, co uniemożliwiło dalszą jazdę. To nie powstrzymało dwóch mężczyzn znajdujących się w pojeździe przed dalszą, pieszą ucieczką. Jednak mundurowi szybko ich dogonili i zatrzymali.
Okazało się, że to 32 i 37-letni mieszkańcy naszego powiatu. Żaden z nich nie przyznał się do kierowania pojazdem. 32-latek został poddany badaniu trzeźwości. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Z kolei 37-latek odmówił poddania się badaniu, w związku z czym została mu pobrana krew do badań. Policjanci ustalili również, że obaj mężczyźni posiadają sądowy zakaz kierowania pojazdami. Dodatkowo 37-latek był osobą poszukiwaną i najbliższy rok i 2 miesiące spędzi w więzieniu. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia oraz kto kierował pojazdem.
Przypominamy, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat więzienia. Jeśli jednak osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości ma sądowy zakaz kierowania pojazdami wydany w związku z popełnieniem tego samego przestępstwa, to podlega karze do 5 lat więzienia
Gaz: Napisał postów [5585], status [VIP]
Pewnie kolega Sikorskiego.