- Autor: News4media
- Wyświetleń: 1885
- Dodano: 2023-02-21 / 14:52
- Komentarzy: 3
Chcą likwidacji e-zwolnień. Mówią, że to już plaga
Pracodawcy domagają się zmian, które ograniczą wydawanie zwolnień podczas teleporad lekarskich. Mają mocne argumenty
Teleporady w Polsce bardzo się rozwinęły w czasie pandemii. Rząd promował je, bo dzięki nim chorzy nie muszą wychodzić z domów.
Mogą po prostu zadzwonić do lekarza, opisać swoje objawy i otrzymać elektroniczną receptę oraz e-zwolnienie z pracy.
Podkreślmy jednak, że nie jest to L4 na długi czas. E-zwolnienie wydawane jest na dzień lub dwa, a w przypadku dłuższego wymagana jest raczej osobista wizyta u lekarza.
Nie dostał urlopu, przyniósł zwolnienie
Pracodawcy nie chcą e-zwolnień wydawanych na prawo i lewo. Dlaczego?
Na przykład dlatego, że... - ...pracownik, który nie dostał urlopu na żądanie, tego samego dnia późnym wieczorem przesłał zwolnienie lekarskie. Innym razem dostarczył je, choć miał na dniach finiszować z ważnym projektem. Za każdym razem w cudowny sposób pojawiał się kwit od lekarza - opowiada "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Edyta Defańska-Czujko, partnerka w kancelarii CRIDO Legal.
I przywołuje kolejną sytuację.
- W jednej z firm, gdy wyszło na jaw, że pracownik kupił zwolnienie, doszło do ugody między nim a pracodawcą. Rozstali się za porozumieniem stron: były pracownik uniknął wpisu do akt o tym fakcie, umowa została jednak rozwiązana natychmiast - mówi prawniczka.
I zwraca uwagę, że w pandemii e-zwolnienia miały rację bytu. - Dziś jednak ich skala nie znajduje uzasadnienia - dodaje.
Pole do nadużyć
Pracodawcy coraz głośniej mówią, że trzeba zmienić system. Że na lewych zwolnieniach tracą. Że e-zwolnienia są wydawane "jak leci". Jednak wiele wskazuje na to, że żadnych zmian nie będzie.
Rząd nie zamierza działać, ale Business Centre Club chce się oficjalnie zwrócić do ministrów zdrowia i pracy. Przedsiębiorcy zaznaczają, że nie chcą likwidacji e-porad, ale stały się one "polem do nadużyć".
- Rozwiązanie, jakie widzimy, to doprowadzenie do sytuacji, by każde zwolnienie było poprzedzone osobistą wizytą u lekarza. Zwłaszcza to wystawiane po raz pierwszy i przez medyka, który z danym pacjentem nie miał wcześniej do czynienia - podkreśla Joanna Torbé-Jacko, specjalistka prawa pracy z kancelarii Torbé i Partnerzy.
Zwolnienie na żądanie
Tymczasem rodzą się też inne pomysły. Ostatnio Łukasz Jankowski, szef Naczelnej Rady Lekarskiej, zaproponował:
- Powinniśmy natychmiast rozpocząć dyskusję o zwolnieniach lekarskich i o tym, żeby część pacjentów, która nie musi widzieć lekarza, mogła z takiego zwolnienia skorzystać bez wizyty czy bez teleporady.
Chodzi o to, że akurat teraz chorych przybywa. Z powodu Covid-19, grypy i innych wirusów, które nas atakują. W efekcie przychodnie i szpitale przeżywają prawdziwe oblężenie.
W tej sytuacji - zdaniem Jankowskiego - L4 na żądanie rozwiązałoby wiele problemów, wyeliminowało kolejki i odciążyło medyków. Szef NRL podkreśla, że takie rozwiązanie funkcjonuje już w innych krajach.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Nikolaev: Napisał postów [506], status [pismak]
Podkreślmy jednak, że nie jest to L4 na długi czas. E-zwolnienie wydawane jest na dzień lub dwa, a w przypadku dłuższego wymagana jest raczej osobista wizyta u lekarza. Jak to? Ja siedziałem na takim 3 miesiące i wszystko przez telefon załatwione.