Wjechał w drzewo i uciekł. Policjanci szukają sprawcy zdarzenia z Żelaznej

Kierujący samochodem typu bus w miejscowości Żelazna wjechał w drzewo. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna podróżował z dzieckiem. Policjanci, którzy przybyli na miejsce nie zastali ani kierowcy, ani małego pasażera. Trwa obława.

W czwartek 2 marca po godzinie 9.00 do opolskich służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Żelazna. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna podróżujący z dzieckiem busem wjechał w drzewo. Na miejsce zdarzenia z uwagi na powagę sytuacji zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, zastępy straży pożarnej z Opola oraz OSP Żelazna oraz policję.

Ze wstępnych informacji wiadomo, że pojazd poruszający się ulicą Opolską w Żelaznej, na łuku drogi pojechał prosto i zatrzymał się na drzewie.

Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zawrócono z uwagi na brak osób na miejscu wypadku. Okazało się, że kierowca z pasażerem oddalili się z miejsca zdarzenia. Na miejscu trwają prace policji mające na celu odnalezienie sprawcy tego zajścia.

Świadek, który twierdzi, że widział całą sytuację powiedział, że nie widział w samochodzie żadnego dziecka, a sprawca wyglądał na pijanego. Tych informacji z uwagi na brak wystarczających informacji oraz braku sprawcy zdarzenia nie potwierdza na tę chwilę policja.

Działania na miejscu trwają. Wkrótce więcej informacji.

Aktualizacja

Sprawca tego zdarzenia, narodowości ukraińskiej został już ujęty przez policję i zabrany na komendę w celu dalszych czynności.