Oficjalne otwarcie dworca autobusowego w Prudniku przyciągnęło tłumy mieszkańców

Nowoczesny, zbudowany od podstaw i oczekiwany przez mieszkańców. Oficjalne otwarcie dworca autobusowego w Prudniku przyciągnęło tłumy mieszkańców. Teraz z jednego miejsca odjeżdżają wszystkie autobusy. Jest schludnie i wygodnie.

W Prudniku można już korzystać z nowoczesnego dworca autobusowego. Przypomnijmy, że autobusy w Prudniku przyjeżdżają praktycznie do ścisłego centrum miasta. Przez wiele lat nie było to miejsce, którym można się chwalić. Teraz to się zmieniło. Oprócz poczekalni są pokoje dla kierowców, kasa biletowa, toalety.

Co najważniejsze, pasażerowie mogą korzystać z bardzo przejrzystej tablicy informującej o odjazdach autobusów. Autobusy podjeżdżają do zadaszonych stanowisk, a obok jest duży parking. Sama budowa kosztowała 9 milionów 500 tysięcy złotych, ale gminie udało się zdobyć 2 miliony 500 tysięcy unijnego dofinansowania.

Burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak cieszy się z nowej inwestycji i tak ogromnego zainteresowania wybudowanym od podstaw obiektem. - Dopiero teraz zamieniliśmy komunę na nowoczesność. To miejsce, które wcześniej szpeciło, teraz wpływa pozytywnie na otoczenie. Zmienia się bezpieczeństwo i komfort podróżowania. Pracujemy teraz nad wdrożeniem mobilnej aplikacji z rozkładem jazdy - mówi Grzegorz Zawiślak. Dodajmy, że przy okazji otwarcia dworca zlikwidowane zostały przystanki przy ulicy Armii Krajowej i Placu Wolności.

O tym, że inwestycja w Prudniku jest częścią większego programu. mówi marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła: - Projekt związany z tzw. niską emisją obejmował w tym subregionie Głuchołazy, Otmuchów, Białą i Prudnik. Zbudowano m.in. kładkę pieszo-rowerową nad rzeką Białą Głuchołaską w Głuchołazach, ścieżkę pieszo-rowerową przy Stadionie Miejskim, ciąg pieszo-rowerowy Głuchołazy-Mikulovice. W Białej zbudowano ścieżkę pieszo-rowerową przy ulicy Prudnickiej oraz w południowej części miasta, a w Otmuchowie również budynek dworca autobusowego z towarzyszącą infrastrukturą techniczną i ścieżką pieszo-rowerową wraz z przebudową placu manewrowego i rozbiórką istniejących budynków - opowiada marszałek .

Całkowita wartość projektu wyniosła ponad 18 milionów złotych, z czego prawie połowę dołożyła Unia Europejska. W całym województwie na projekty związane z niską emisją przekazano 600 milionów złotych.

Starosta głubczycki Piotr Soczyński zwraca uwagę na konieczność budowania gęstej sieci połączeń.
- Przygotowana infrastruktura zachęca do przesiadania się z samochodów do autobusów. Więcej podróżujących, to większe zainteresowanie operatorów proponujących połączenia - mówi Piotr Soczyński.

Jedną z pierwszych osób korzystających z dworca była studentka Klaudia. - Od lat dojeżdżam do Opola. Po remoncie zmieniło się tutaj wszystko. Jest więcej miejsca, wygodniej i jest czysto. Wszystko jest tak zorganizowane aby łatwo było się zorientować z którego miejsca będzie odjeżdżał autobus - mówi Klaudia.

Dodajmy, że na otwarcie przyszły tłumy, które chciały zobaczyć efekt prac. Przypomnijmy, że wcześniej Centrum Przesiadkowe planowano przy dworcu kolejowym. Tam oprócz poczekalni miała się znaleźć przestrzeń usługowo-handlowa.