- Autor: kam_ila
- Wyświetleń: 2435
- Dodano: 2023-03-06 / 11:06
- Komentarzy: 13
Małgorzata Wilkos: "Jestem ofiarą ataków nieopartych na faktach"
Małgorzata Wilkos twierdzi, że nie ugnie się przed tandemem hejterów i będzie nadal pokazywać nieprawidłowości w mieście. Radna dodaje, że w przestrzeni publicznej od wielu miesięcy pojawiają się niepotwierdzone faktami kłamstwa na jej temat.
- Ze wpisu prezydenta miasta Opola wynika, że setki tysięcy złotych zamiast na ofiary przestępstw, trafiły do mnie. Jako radna od lat składam oświadczenia majątkowe. Można prześledzić moje dochody i przelewy z konta fundacji. Rzecznik prezydenta rozesłał do mediów informację, że w radzie nadzorczej w Łabędach pobieram wynagrodzenie 60 tysięcy złotych rocznie. Nie zasiadam w żadnej radzie - mówi Małgorzata Wilkos.
Radna twierdzi, że jest ofiarą hejtu i manipulacji prezydenta Wiśniewskiego i jego partnerów.
- To jest hejt. Czas na Opole to opłacane z publicznych pieniędzy narzędzie propagandy i hejtu. Gazetka służy prezydentowi wychwalaniu siebie i hejtowaniu partii rządzącej. To narzędzia do siania nienawiści. Poseł Zembaczyński z kolei od miesięcy zniesławia mnie mówiąc o rzekomej aferze Ex Bono. To nieprawda, że w związku z aferą została odwołana z funkcji przewodniczącej Rady Miasta Opola. Sama złożyłam rezygnację. Dodatkowo Zembaczyński stwierdził, że środki pieniężne Fundacji trafiały na konta polityków Solidarnej Polski. Koszty administracyjne to nie myto, to część każdego projektu. Ci dwaj panowie od miesięcy atakują mnie posługując się kłamstwem i manipulacją - mówi Wilkos.
- Prawdą jest, że opolska spółka WIK stoi na krawędzi bankructwa, odkąd prezydent wprowadził tam swoich figurantów. Prawdą jest również, że w ciągu ostatnich lat ceny w strefie płatnego parkowania wzrosły 120 procent, bilety miejskie o 40 procent. Prawdą też jest, że w centrach przesiadkowych hula wiatr, a nowoczesne autobusy nie służą, ponieważ likwidowana jest siatka połączeń. Prezydent Opola zasiada w radzie nadzorczej na Śląsku i pobiera pokaźne wynagrodzenie. W radach nadzorczych opolskich spółek miejskich zasiadają członkowie rady miasta i koledzy prezydenta - kontynuuje Małgorzata Wilkos.
Czekamy na odpowiedź prezydenta miasta do powyższej konferencji prasowej.
Odpowiedź władz miasta:
"Radna Wilkos zapomina, że to nie ona jest pokrzywdzona w związku z aferą Ex Bono, tylko ofiary przestępstw, którym nie udzielono pomocy, a pieniądze poszły na niewiadomy cel. W wypadku radnej sprawdzają się powiedzenia, że milczenie jest złotem, a tylko winni się tłumaczą. Apelujemy do radnej o pokazanie rachunków związanych z funkcjonowaniem fundacji Ex Bono. Do kogo i na jaki cel trafiły pieniądze? Opinia publiczna z chęcią się dowie, do kogo zamiast ofiar ta kasa poszła."
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Patryk100: Napisała postów [1020], status [rozpisany/na]
Powiem tak: z tym Wiśnią dało się jakoś wytrzymać - nie kradł jak inni z PO, dbał o Opole tak jak umiał, a że umiał mało... cóż!..., pilnował się, żeby go omijały afery jak Pogana, Synowca (niech mnie ręka Boska broni), Zębatego... ale przyszedł dzień, kiedy musiał (zawsze to potarzam: muszę, bo inaczej się uduszę) pojechać na spęd PYZYDENTUFF... Jaśkowiak, Trzaśkowiak, Karnowski... Elita. Mały Człowieczek z prowincji też chciał być Wielki! Wykorzystali go jak wszystkich - maluczkich. I zaczęło się... Wyszły przekręty w WIK, jakieś mieszkania, cuda niewidy... I jak się teraz czujesz Wiśnia? Wystrychnięty na Dutka? Wybory niedługo. A potem immunitet.. he!