- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 2205
- Dodano: 2023-11-05 / 12:31
- Komentarzy: 7
Ceny prądu mogą skoczyć nawet o 70%
Pod koniec 2023 roku spodziewane są pierwsze prognozy dotyczące cen energii elektrycznej na rok 2024. Wnioski taryfowe od sprzedawców energii elektrycznej wpłynęły już do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. W grudniu określi on taryfy na przyszły rok. Eksperci już teraz ostrzegają, że kwoty na rachunkach za prąd mogą znacznie wzrosnąć.
Dziś taryfa wynosi 1,89 zł za każdą zużytą kilowatogodzinę, ale na rachunku widzimy jedynie 0,90 zł/kwh, bo resztę, prawie złotówkę, dopłaca państwo. To właśnie jest to zamrożenie cen prądu na 2023 rok, które zgodnie z obowiązującymi przepisami kończy się za dwa miesiące. Według przedstawicieli rządu, bez tej tarczy ochronnej Polacy zapłaciliby za energię znacznie więcej. Okazuje się jednak, że zamrożenie cen nie uchroniło Polaków przed wyższymi rachunkami za prąd.
Ekspertka z Forum Energii, Dr Aleksandra Gawlikowska-Fyk, wskazuje, że na początku 2024 r. kwoty na rachunkach za prąd mogą wzrosnąć nawet o 70%. Szacunki te opierają się na umowach długoterminowych z dostawą na rok 2023, które są znacznie wyższe niż umowy na rok 2022.
Warto zauważyć, że pomimo wprowadzenia tarczy mającej na celu zamrożenie cen prądu na rok 2023 na poziomie cen z roku 2022, ceny prądu dla gospodarstw domowych wzrosły o niemal 30%. To skutki m.in. podwyższenia stawki VAT z 5 do 23 procent od bieżącego roku.
Rozporządzenie UE, które umożliwiało częściowe zawieszenie rynku energii i wprowadzenie regulowanych cen prądu, miało obowiązywać do 30 czerwca 2023 r. Polski rząd przedłużył jednak ten termin do końca roku. Pomimo stabilizacji rynku energii, ceny prądu w Polsce nadal są wyższe niż średnia w UE. Według danych firmy Energy Solution, średnia cena energii we wrześniu wynosiła 110,61 euro w Polsce, podczas gdy średnio w UE było to 94,50 euro za 1 MWh.
Dodatkowo, zgodnie z najnowszym rozporządzeniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska, od stycznia 2024 r. opłata kogeneracyjna znacząco wzrośnie z 4,96 zł do 6,18 zł za megawatogodzinę. Prognozy ministerstwa wskazują, że to oznaczać będzie dodatkowe średnie obciążenie w wysokości około 18,53 zł rocznie dla gospodarstwa domowego. Resort planuje zrównoważenie tego wzrostu poprzez zmiany w stawce opłaty na rzecz Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), mające zminimalizować wpływ podwyżki na ostateczne rachunki odbiorców.
W trudniejszej sytuacji są mali i średni przedsiębiorcy, którzy nabywają energię po cenach rynkowych, co skutkuje wyższymi kosztami w porównaniu do przeciętnego Kowalskiego.
Regulowane ceny prądu wygasają z końcem roku, co stawia przed nowym rządem duże wyzwanie, biorąc pod uwagę, że decyzje dotyczące zamrożenia cen prądu stanowić będą jedno z największych wyzwań dla nowej ekipy rządowej. Jak zapowiadają przedstawiciele KO - podejmą takie działania, by wzrost cen nie był skokowy i szokowy.
źródło: TVN24 Biznes/money.pl
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Balaenoptera: Napisał postów [119], status [młodszy wyjadacz]
Tym sposobem 500+ pójdzie na ETS