• Autor: kam_ila
    • Wyświetleń: 2968
    • Dodano: 2023-03-24 / 17:38
    • Komentarzy: 0

    Ukraińscy łyżwiarze rywalizowali o medale mistrzostw swojego kraju w Opolu

    Blisko pięćdziesięciu łyżwiarzy wzięło udział w mistrzostwach Ukrainy w short tracku, które odbyły się w Opolu. Organizatorem zawodów był Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego przy wsparciu AZS Politechniki Opolskiej, miasta Opole oraz wielu wolontariuszy.


    - Z jednej strony jesteśmy dumni, że możemy im pomóc, ale z drugiej smutni, że nie mogą rozgrywać mistrzostw swojego kraju u siebie. Wiemy, co się dzieje na Ukrainie, jest agresor, jest terrorysta, który napadł na ich kraj. Naszym obowiązkiem jest pomoc - mówił prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Rafał Tataruch.

    Część zawodników, którzy uczestniczyli w mistrzostwach, od wielu miesięcy mieszka i trenuje w Polsce, ale byli też tacy, którzy przyjechali z Ukrainy. Zawody odbywały się w wielu kategoriach wiekowych - od 14 lat do seniorów. W otwarciu mistrzostw wziął udział minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.

    - Już grubo ponad rok mierzymy się z tą dramatyczną sytuacją, mówiąc wprost, z wojną. Już w tej chwili zginęło ponad dwustu czterdziestu czynnych sportowców na Ukrainie. Od pierwszego dnia staramy się pomagać w wielu wymiarach, ukraińscy sportowcy uczestniczą w zgrupowaniach polskich kadr, trenują w ośrodkach COS, ukraińskie kluby grają w polskich ligach. Z jednej strony cieszę się, że ukraińscy sportowcy mają w sobie tyle siły ducha, że chcą zajmować się sportem, ale z drugiej strony chcielibyśmy, żeby tego typu imprezy mogły jak najszybciej powrócić na Ukrainę - mówił Bortniczuk.

    - Wspieramy uchodźców, którzy przebywają w Opolu. Pamiętajmy, że na Ukrainie ludzie próbują żyć normalnie, więc chcą też mieć zawody sportowe. Cieszymy się, że możemy ich gościć w Opolu, tym bardziej, że łyżwiarstwo to dziedzina, w której mocno współpracujemy, a trenerzy z Ukrainy szkolą naszych zawodników z AZS-u Politechniki Opolskiej - dodał prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

    Mykola Hranovskyi, pierwszy sekretarz ukraińskiej ambasady w Polsce dziękował za pomoc w organizacji imprezy. - Niestety, ze względów bezpieczeństwa nie możemy rozegrać jej u siebie i bardzo dziękuję, że w tak trudnym momencie mamy miejsce, gdzie te zawody mogą się odbyć. Całe polskie środowisko sportowe wspiera naszych sportowców. Mam jednak nadzieję, że już za rok będziemy mogli cieszyć się tymi mistrzostwami w swoim wolnym kraju - mówił ukraiński dyplomata.

    Organizację mistrzostw Ukrainy w short tracku w Opolu współfinansowały Fundacja Lotto oraz Międzynarodowa Unia Łyżwiarska.

    Zdjęcie (1/10)

    (Fot. Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego)

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".