• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 1346
    • Dodano: 2023-04-15 / 11:29
    • Komentarzy: 0

    Marzysz o nowym aucie? No, to czeka cię spory wydatek

    (Fot. iStock)

    Już nie tylko za towary w sklepie płacimy coraz więcej. Sporo gotówki musi przygotować również ten, kto zamierza kupić samochód w salonie. Ceny nowych aut poszybowały.

    Pod koniec ubiegłego wieku przeciętną rodzinę klasy średniej stać było na wymianę samochodu co kilka lat. W zasięgu niektórych były nie tylko samochody używane, ale też te nowe - kosztujące wówczas około 60-70 tys. zł.

    Dziś poszukiwań nowego pojazdu nie warto rozpoczynać, nie mając co najmniej 100 tys. oszczędności do dyspozycji. Tym bardziej, jeśli zależy nam na aucie wyposażonym nieco lepiej niż tylko w podstawowe podzespoły.

    Żeby zobaczyć radykalne podwyżki, nie trzeba długo szukać. Wystarczy porównać ceny popularnego 5-drzwiowego volkswagena golfa. Podczas gdy w 2018 roku nowy samochód mogliśmy kupić za trochę ponad 60 tys. zł, dziś musimy wydać na niego blisko dwa razy tyle.

    Według GUS-u na zarobki nie ma co narzekać

    Patrząc na statystyki GUS-u, nie powinniśmy bać się drożyzny, bo zarabiamy średnio 5-7 tys. zł na miesiąc. Mimo to lwia część Polaków może tylko pomarzyć o takich pieniądzach, bo ich pensje są nie większe niż najniższa krajowa. O tym, że bogacimy się tylko w teorii, świadczą dane z rynku motoryzacyjnego.

    Pięć lat temu na zakup nowego volkswagena golfa musieliśmy przeznaczyć 33 średnie wynagrodzenia. I tyle same musimy odłożyć, żeby kupić nowe auto w 2023 r. Według portalu Autokult.pl wśród tańszych i nowych samochodów warto zwrócić uwagę na skodę scalę, dacię jogger, fiata tipo i hyundaia elantrę. Za te samochody w ekonomicznych wersjach zapłacimy nie więcej niż 90 tys. zł.

    Używany? Tylko sprawdzony

    Jeśli nie stać nas na nowe auto, a pilnie potrzebujemy środka transportu, musimy przejrzeć rynek pojazdów używanych. Tu królują samochody w wieku od 10 do 12 lat. Mimo że już mają one sporo mankamentów, nie warto wybierać w ciemno.

    Według TÜV - niemieckiego Stowarzyszenia Inspekcji Technicznej - najmniej usterkowe samochody w wieku 10-11 lat to:

    - mercedes klasy B (14,2 proc.),
    - mini countryman (13,9 proc.),
    - mercedes SLK (12,2 proc.),
    - audi TT (11,6 proc.),
    - porsche 911 (6,6 proc.).

    Za najbardziej awaryjne uznano:

    - renault clio (36,4 proc.),
    - renault twingo (35,9 proc.),
    - dacię logan (35,6 proc.),
    - dacia sandero (35 proc.),
    - fiata pandę (33,8 proc.).


    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".