- Autor: kam_ila
- Wyświetleń: 3703
- Dodano: 2023-05-04 / 06:20
- Komentarzy: 3
Auto wypadło z drogi. Kiedy przyjechały służby, nie zastały podróżujących
Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem jednego pojazdu doszło w miejscowości Bukowie w powiecie namysłowskim. Kiedy jednak służby zjawiły się na miejscu, nikogo nie zastały.
W środę 3 maja około godziny 5.00 na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o rozbitym pojeździe poza drogą w miejscowości Bukowie. Do działań zadysponowano 2 zastępy straży z JRG PSP Namysłów, zastęp OSP Bukowie, Zespół Ratownictwa Medycznego i patrol policji.
Po dojeździe służb na miejsce zdarzenia, nie zastano ani kierowcy, ani świadków tego wypadku. Policjanci z Namysłowa, którzy prowadzą sprawę będą teraz ustalać, kto kierował samochodem w chwili zdarzenia, a także jego dokładny przebieg.
Ucieczka z miejsca zdarzenia niesie za sobą szereg konsekwencji. Zgodnie z Kodeksem karnym za spowodowanie wypadku komunikacyjnego grozić mogą kary łącznie z pozbawieniem wolności. Kierowca, który będzie unikał pozostania na miejscu zdarzenia, czy też będzie po prostu uciekał po to, aby nie ponieść konsekwencji swoich czynów lub ten, prowadzący pojazd mechaniczny, który będzie zatajał kim jest oraz jakie były okoliczności wypadku, musi się liczyć z tym, że zostanie potraktowany surowo.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Król Forum: Napisał postów [1847], status [zrobił/a karierę]
Też bym uciekł żeby nikt nie widział że takim g..nem się rozbiłem