(Fot. Dżacheć)
Już po raz 47. w Opolu rozpoczął się Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej. W tym roku impreza jest wyjątkowa - w innym terminie i miejscu. Mimo to widownia na kampusie Politechniki była wypełniona po brzegi.
Imprezę rozpoczął koncert Serialowy przebój lata, w którym wystąpili aktorzy znani z "Klanu", "Ojca Mateusza" czy "Klanu". Obok aktorów na scenie pojawili się m.in. Anna Wyszkoni, Artur Gadowski i Robert Gawliński. Izabela Trojanowska i Kaja Paschalska wraz z Feelem zaśpiewali "Pokaż, na co cię stać" i to właśnie ta piosenka została serialowym przebojem lata. Zdecydowali o tym widzowie podczas sms-owego głosowania.
W Kabaretonie, który od lat cieszy się ogromną popularnością, wystąpił Kabaret Moralnego Niepokoju, Neo-Nówka, Paranienormalni, Formacja Chatelet, Kabaret OT.TO oraz Marcin Daniec. Motywem przewodnim tegorocznego występu kabareciarzy była rocznica bitwy pod Grunwaldem.
Przed opolską publicznością wystąpiło także 8 debiutantów. Koncert rozpoczęła Opolanka Żaneta Plotnik, śpiewając "Imię deszczu" Mafii. Zdaniem widzów najlepszym wokalistą-amatorem był Juliusz Nyk, którego brawurowe wykonanie "Snu o Victorii" zdobyło największe uznanie. Występ debiutantów zakończyło długo zapowiadane, ogniste show Dody. Artystka oczarowała publikę niezwykle barwnym i dynamicznym przedstawieniem, którego nie zakłóciła nawet awaria mikrofonu. W pewnym momencie Doda zniknęła w piramidzie, obracanej przez tancerzy. Chwilę później artystka wyszła z metalowej klatki w innym miejscu estrady. Wokalistka zaapelowała także o wspieranie chorych na białaczkę i oddawanie szpiku, który może ratować im życie.
W sobotę na festiwalu o statuetki Superjedynek walczyć będzie 16 aż artystów - po dwóch w każdej z 8 kategorii. O "płytę rock" IRA będzie walczyć z Robertem Gawlińskim, w kategorii "płyta pop" Agnieszka Chylińska zmierzy się z Czesławem Mozilem, będziemy także świadkami występu debiutantów - Volver kontra Pjus. Wśród kategorii solowych Ewa Farna zmierzy się z Kasią Kowalską, a tytuł wokalisty roku powędruje do Stachurskiego albo Piotra Cugowskiego. Zobaczymy także bitwę hip-hopowców - TEDE kontra ELDO.
Sobotni wieczór zakończy występ Zenona Laskowika i jego Kabareciarni wraz z Waldemarem Malickim. Znany satyryk, uznany pianista i jedyna w swoim rodzaju Orkiestra Filharmonii Dowcipu, którą dyryguje Bernard Chmielarz - ten występ na pewno będzie należał do udanych! Początek sobotniego koncertu o godzinie 20:20.
ombre: Napisał postów [20211], status [VIP]
stalem na bramce na festiwalach w latach 80 i 90 i moim skromnym zdaniem najlepszy festiwal odbyl sie w 89 wtedy byl pelen spontan teraz jest rezyserowana komercja