(Fot. Archiwum)
Odsiadujący wyroki od 2005 roku Krzysztof D. trafił na salę rozpraw po tym, jak został oskarżony o wbicie plastikowego noża w oko współwięźnia. To nie wszystko. 59-latek odsiadujący karę więzienia w Strzelcach Opolskich miał wielokrotnie telefonować do żony współosadzonego (poszkodowanego) i grozić, że zabije jej męża.
Dziś opublikowano wyrok w sprawie. Sędzia Małgorzata Marciniak z Sądu Okręgowego w Opolu podkreśla, iż opinia biegłego wskazuje, że obrażenia ciała zostały spowodowane narzędziem krawędzistym. Może to być nóż plastikowy, ale również kawałek rozbitego telewizora, który został znaleziony w celi. Na podstawie dostępnych faktów można stworzyć dwie różne wersje wydarzeń.
Pierwsza wersja zakłada, że pokrzywdzony przebywał na górnym łóżku w celi, a oskarżony, trzymając plastikowy nóż, wspiął się na to łóżko, wziął zamach i ugodził nim w prawe oko pokrzywdzonego. Druga wersja wydarzeń sugeruje, że uszkodzenie oka pokrzywdzonego było wynikiem nieszczęśliwego wypadku związanego z rozbitym telewizorem.
Sędzia Marciniak zaznacza, że obie wersje wydarzeń są możliwe, a postępowanie dowodowe ma istotne braki, które nie mogą zostać uzupełnione. Niemożliwe jest także przeprowadzenie dodatkowych czynności w celu ustalenia, co dokładnie wydarzyło się w celi, ze względu na śmierć pokrzywdzonego.
DonPedro69: Napisał postów [11148], status [VIP]
Czyli można zabić i zostać uniewinnionym. A co na to "poszlaki"?