Drugi przedstawiciel Opolszczyzny w grupie trzeciej trzeciej ligi przegrywa swoje dziesiąte spotkanie w tym sezonie
Szkoda straconych punktów. Piłkarze Łukasza Ganowicza tracą w ostatniej akcji meczu zwycięstwo na własnym boisku z Pniowkiem Pawłowice
A dla kluczborczan to spotkanie zaczęło się bardzo dobrze. Już w piątej minucie bramkę zdobył Marcin Przybylski. Tuż przed końcem pierwszej połowy wyrównał Tomasz Musioł. Po zmianie stron ponownie na prowadzenie - tym razem z rzutu karnego - wyprowadził MKS Przybylski. Długo wydawało się, że trzy punkty zostaną w Kluczborku. Jednak nie tym razem - drużynie byłego trenera Stali Brzeg - Kamila Rakoczego - punkt zapewnił Kamil Herman w doliczonym czasie.
Coraz w gorszej sytuacji są piłkarze Jakuba Reila. LZS Starowice przegrał swoje dziesiąte spotkanie w tym sezonie - tym razem lepsza okazała się Unia Turza Śląska. Bramki dla gospodarzy zdobyli Natan Wysiński oraz Sławomir Musiolik. Starowiczanie do bezpiecznego miejsca obecnie tracą już aż osiem punktów.
Unia Turza Śląska 2-0 LZS Starowice
Natan Wysiński 25, Sławomir Musiolik 66 (k)
MKS Kluczbork 2-2 Pniówek Pawłowice
Marcin Przybylski 5, 49 (k) - Tomasz Musioł 39, Kamil Herman 90
reklama
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.