(Fot. Dżacheć)
Miejski Zarząd Dróg poinformował jakiś czas temu o ukończonej przebudowie skrzyżowania ulic Luboszyckiej i Nysy Łużyckiej. Piesi i rowerzyści mogą pokonać nowo przebudowane skrzyżowanie, jednak muszą trzymać się nieco odmiennych zasad. Ścieżka rowerowa poprowadzona przez wysepkę na skrzyżowaniu Luboszyckiej z Nysy Łużyckiej jest niekomfortowa zarówno dla rowerzystów, jak i zmotoryzowanych. Co więcej - nie wymalowano tam pasów, co oznacza w skrócie - że na tym odcinku pierwszeństwo mają pojazdy.
Mieszkańcy Opola wyrażali już swoje obawy co do bezpieczeństwa przebudowanego skrzyżowania. - Jadąc od strony Zaodrza w Luboszycką. Tam nie miało by ronda? To rozwiązanie oczywiście poprawiło prawoskręt, ale totalnie zepsuto lewoskręt w Luboszycką. Nie dość, że trzeba uciekać przez 3 pasy na których średnia prędkość to 80 km/g i więcej to jeszcze ktoś o wysokim intelekcie dołożył ścieżkę dla rowerów. Brawo super rozwiązanie - pisze opolanin.
- Wiele osób jeździ na pamięć, głównie rowerzyści, którzy przecinają skrzyżowanie jadąc ścieżką. Wielokrotnie byłam świadkiem, kiedy piesi po prostu wchodzili na jezdnię ufając, że pasy nie zostały jeszcze namalowane. Tam może dojść do poważnego wypadku, szczególnie, że pojazdy skręcające w Luboszycką skupiają się na obserwowaniu pasa ruchu od centrum przesiadkowego, którym auta jeżdżą bardzo szybko - mówi nam kolejna osoba.
Przy wjeździe na skrzyżowanie oraz na wyspie dla rowerzystów oczekujących na przejście/przejazd zostały zamontowane wsporniki z uchwytami. Nie dla wszystkich jednak jest to znak, że służą one oczekiwaniu na wolny przejazd. Ratusz informuje, że w planach jest również zamontowanie tablic informacyjnych, co da ostateczną pewność cyklistom i pieszym, że na tym skrzyżowaniu nie mają pierwszeństwa przejazdu.
Henryk: Napisał postów [613], status [rozpisany/na]
rowerzyści w większości zachowują się tak jakby nie obowiązywałyby jakiekolwiek przepisy