Ale to się oglądało! Dreman Opole Komprachcice jedynie zremisował z utytułowanym Piastem Gliwice, choć jeszcze 60 sekund przed końcem wygrywali dwoma bramkami.
Spotkanie od początku stało na bardzo wysokim poziomie. Były akcje, były strzały, była walka ale... nie było bramek. Przynajmniej w pierwszej połowie.
W drugiej premierowy gol padł po rzucie karnym - Edgar Varela jednak miał problemy by pokonać Sergheia Burduje, bo bramkarz opolan najpierw obronił strzał rywala, lecz przy dobitce był bezradny. 120 sekund później przyszło wyrównanie Vadyma Ivanowa, w 34 minucie trafił Arkadiusz Szypczyński, a dwie minut przed końcem spotkania Sebastian Szadurski strzelił trzeci raz dla Dremanu i wydawało się, że to przypieczętuje komplet punktów dla przyjezdnych. Niestety, najpierw kontaktowego gola zdobył Varela, a gospodarzy uszczęśliwił Miguel Pegacha i podział punktów stał się faktem. Rundę jesienną Dreman Opole Komprachcice kończy na piątej lokacie
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.