- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 4677
- Dodano: 2024-03-08 / 20:40
- Komentarzy: 22
Poseł Adam Gomoła wykluczony z szeregów Polski 2050
Zarząd Krajowy partii Polska 2050 podjął decyzję o wykluczeniu posła Adama Gomoły ze swoich szeregów.
Informacja została zamieszczona w piątkowym oświadczeniu opublikowanym na stronie Polski 2050.
Decyzja jest wynikiem kontrowersji, które wywołały stenogramy rozmów ujawnione przez "Nową Trybunę Opolską". Stenogramy sugerowały, że Gomoła proponował kandydatowi w kwietniowych wyborach samorządowych wpłatę 20 tysięcy złotych. Pieniądze od kandydata miały być za "jedynkę" na liście wyborczej i trafić do prywatnej firmy współpracownicy posła.
Oficjalne oświadczenie partii brzmi: "Zarząd Krajowy partii 8 marca 2024 roku podjął uchwałę, na mocy której wykluczył posła Adama Gomołę z Polski 2050 Szymona Hołowni.(...) Zaistniała sytuacja pozostawia wątpliwości, czy w przypadku pana posła Adama Gomoły zostały zachowane standardy przejrzystości i transparentności. W związku z tym, na podstawie głosowania członków zarządu krajowego partii, poseł Adam Gomoła został dzisiaj wykluczony z partii Polska 2050".
Tło tego wydarzenia jest jeszcze bardziej skomplikowane, gdy weźmie się pod uwagę wypowiedź Marcina Oszańcy, prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), na temat nieoczekiwanego zniknięcia z listy wyborczej wiceministra Stanisława Rakoczego.
- Rekomendacją na drugie miejsce w okręgu obejmującym powiat kluczborski i namysłowski z ramienia PSL był kolega minister Stanisław Rakoczy... Listę w okręgu rejestrował osobiście pan poseł Adam Gomoła.- relacjonuje Marcin Oszańca. Niemniej jednak, nazwisko Rakoczego zniknęło z listy, a zaistniała sytuacja wywołała szok i niedowierzanie.
- Nie mam bladego pojęcia, dlaczego tak się wydarzyło. Pan poseł bardzo często zmienia zdanie i pytany o to podaje różne wersje. I dowiedzieliśmy się o tym od pana marszałka Andrzeja Buły o dziewiątej rano, który zadzwonił do mnie z pytaniem, co się wydarzyło, że pana Stanisława Rakoczego nie ma na liście. Ja byłem bardzo zdziwiony, zszokowany, bo przecież mam informację od pana posła z wieczora, że wszystko jest w porządku. Pan poseł oddzwonił do mnie dopiero o godzinie 14, poinformował mnie, że były błędy zgłoszenia. Co jest oczywiście nieprawdą, bo komisja wydałaby w protokole informację o tym, że jest wada, którą można w ciągu dwóch dni naprawić. Pan Stanisław Rakoczy od bodajże 40 lat startuje w różnych wyborach, nigdy nie było problemu z jego zgłoszeniem - dodaje Marcin Oszańca.
Jednakże zdanie Oszańcy o rzekomych miejscach na liście wyborczej powiązanych z wpłatami na rzecz wskazanej firmy jest nieco bardziej wyważone: - Liczę na to, że stosowne służby wyjaśnią tę sprawę, bo nie publikacje w mediach są od wydawania wyroków, ale sądy i służby, które są do tego powołane. Dla mnie to jest szok. Jeżeli takie coś mogło mieć miejsce, a od kiedy jestem w polityce nigdy nie słyszałem, żeby ktokolwiek taki proceder stosował, to jest naganne zachowanie, które naprawdę wymaga wyjaśnienia, ale jestem też daleki od wydawania wyroków, póki nie zostaną te sprawy i okoliczności wyjaśnione.
Komentarza od posła Adama Gomoły do tej pory nie otrzymaliśmy.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Patryk100: Napisała postów [1019], status [rozpisany/na]
Jeżeli PO na niego POstawiło, to wiadomo, że Złodziej!