Mit 1: z kryptowalut korzystają tylko przestępcy
Jednym z najczęściej spotykanych przekonań na temat kryptowalut jest to, że wykorzystuje się ją głównie do nielegalnych działań. Nie wzięło się to znikąd - na początku waluty takie jak Bitcoin były często spotykaną walutą na nielegalnych portalach aukcyjnych takich jak Silk Road.
Jednak czy dzisiaj też tak jest? To prawda, że niektóre osoby nadal wykorzystują kryptowaluty niezgodnie z prawem, ale stanowi to mniej niż 1% wszystkich użytkowników.
Większość posiadaczy zasobów cyfrowych traktuje je jako inwestycję lub sposób na obniżenie kosztów transakcji. Kryptowaluty pełnią obecnie wiele zgodnych z prawem funkcji i zostały przyjęte przez renomowane organizacje takie jak IBM, która od lat obsługuje publiczne i prywatne blockchainy.
Popularne i legalne giełdy kryptowalut znajdziesz między innymi tutaj: https://cryps.pl/ranking-gield/.
Mit 2: kryptowaluty są anonimowe
Wiele osób uważa, że płatności kryptowalutami nie da się wyśledzić. To błędne przekonanie wynika z kilku różnych czynników.
Przede wszystkim większość sieci w żaden sposób nie sprawdza Twojej tożsamości. W przeszłości też niewiele firm zajmowało się tworzeniem rozwiązań do śledzenia technologii blockchain ze względu na niski popyt. Dlatego część użytkowników zaczęła wierzyć, że nie da się z nimi powiązać ich działań na publicznych blockchainach, na przykład na Bitcoinie (więcej informacji na jego temat znajdziesz tutaj: https://cryps.pl/kryptowaluty/bitcoin-btc/.
Już wielokrotnie obalono ten mit. Publiczne łańcuchy bloków mogą nie wymagać Twojej tożsamości, ale zawsze pozostawiają po sobie ślad transakcji. Można go połączyć z innymi danymi takimi jak adres IP, by stworzyć dokładniejszy profil tożsamości użytkownika.
Większość kryptowalut nie jest anonimowa, jednak istnieje podzbiór znany jako privacy coins. Te "monety prywatności" wykorzystują różne rozwiązania technologiczne, aby utrudnić identyfikację posiadacza konta lub lepiej ukryć szczegóły transakcji.
Mit 3: kryptowaluty nie są regulowane
Często przedstawia się kryptowaluty jako alternatywę dla walut fiducjarnych, nad którą państwa nie mają żadnej kontroli. Nie jest to do końca prawda. Rządy na całym świecie aktywnie pracują nad uregulowaniem tej nowej klasy aktywów.
Niektóre organy ustanowiły ramy ochrony użytkowników, podczas gdy inne wciąż opracowują przepisy. Na przykład Unia Europejska wdrożyła środki, które wymagają od dostawców usług kryptograficznych identyfikowania nielegalnych działań związanych z kryptowalutami i zapobiegania im.
Giełdy takie jak Binance - https://cryps.pl/gielda/binance/- współpracują z rządami, by wypracować rozwiązania, z których zadowoleni będą zarówno użytkownicy, jak i organy państwowe. Kryptowaluty to nie anonimowa, podejrzana waluta dla przestępców, tylko pełnoprawne rynkowe aktywo!
