- Autor: Woytazz
- Wyświetleń: 955
- Dodano: 2024-06-12 / 08:00
- Komentarzy: 3
Najnowsze badania wykazują, że ponad połowa z nas odczuwa depresję
Z niedawno opublikowanego raportu wynika, że ostatnio przez co najmniej dwa tygodnie blisko 67% Polaków realnie odczuwa zmęczenie i brak energii, obniżenie nastroju, zaburzenia snu oraz inne objawy najczęściej kojarzone z depresją. Wśród nich najmniej wskazań dotyczyło myśli i czynów samobójczych, poczucia winy oraz obniżonej wartości, a także zmniejszonego apetytu. Niemniej bieżące wyniki wskazują na lekką poprawę sytuacji, bowiem rok wcześniej prawie 73% ankietowanych rodaków zgłaszało tego typu problemy.
Badacze z UCE RESEARCH i specjaliści ds. zdrowia psychicznego z platformy ePsycholodzy.pl poprosili uczestników sondażu o wskazanie z listy dziesięciu objawów najczęściej kojarzonych z depresją tych, które trwają u nich przez co najmniej dwa tygodnie. - Okazało się, że 66,6% dorosłych Polaków odczuwa co najmniej jeden z wymienionych syndromów.
Wyniki są fatalne. Jednak dla porównania można przypomnieć, że identyczne pytanie zostało zadane rok wcześniej i wówczas ten odsetek sięgał 72,8%. Zatem sytuacja poprawiła się - informują autorzy raportu.
Ostatnio 34,3% respondentów przyznało się do odczuwania zmęczenia i braku energii (poprzednio - 36,6%). Dalej na liście najczęściej wskazywanych objawów widać obniżenie nastroju - 32,3% (rok wcześniej - 40,3%), zaburzenia snu - 27,6% (27,1%), niską samoocenę i małą wiarę w siebie - 18,5% (19,5%), a także osłabienie koncentracji i uwagi - 18% (22,9%). Jednocześnie 27,4% ankietowanych stwierdziło, że nic, co jest ujęte na przygotowanej liście, ich nie dotyczy (poprzednio - 21,1%). 6% nie potrafiło tego określić (w 2023 r. - 6,1%).
- Wymienione kwestie są typowymi objawami epizodu depresyjnego. Kojarzy nam się ona ze smutkiem, a zapominamy lub nie mamy wiedzy o tym, że depresji towarzyszy również uczucie zmęczenia, braku energii czy zaburzenie snu. Te objawy są dość niepokojące, ponieważ nieleczona depresja może prowadzić do wypalenia zawodowego i zmniejszonej efektywności w pracy - mówi dr hab. Monika Talarowska z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.
Najmniej wskazań miały myśli i czyny samobójcze - 4,4% (poprzednio - 6,2%). Przed nimi w rankingu widać poczucie winy i obniżonej wartości - 8,7% (10,1%), a także zmniejszony apetyt - 8,8% (8,3%).
Dr n.med. Joanna Krawczyk, kierownik Poradni Suicydologicznej, Instytutu Psychologii na Wydziale Nauk Historycznych i Pedagogicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, dodaje, że myśli i skłonności samobójcze świadczą zwykle o dużym cierpieniu i kumulacji szeregu trudności, w tym np. spostrzeganych działań jako niepowodzeń, czy braku wpływu na sytuację, która wydaje się być skrajnie trudna bez możliwości jej zmiany.
- Jest to także nierzadko powiązane z przeżywaną głębszą depresją i rozwijającym się kryzysem psychicznym. Statystyki policyjne w ostatnich latach wskazują na podobną, choć stale wysoką, np. w stosunku do śmierci w wyniku wypadku samochodowego, ilość popełnianych samobójstw w Polsce. Niepokojące jest jednak to, że ten poziom się nie zmniejsza. Warto także mieć na uwadze to, że choć coraz większy nacisk kładzie się na promowanie wiedzy o depresji, jest to wciąż temat tabu, niezręczny, pełen obaw o stygmatyzację i ukrywany. Wiele osób mających myśli samobójcze nie przyznaje się do ich obecności, co uniemożliwia często skuteczną pomoc - zauważa z kolei psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl.
O uczuciu zmęczenia i braku energii częściej mówią kobiety niż mężczyźni. Ponadto objaw ten wskazują przede wszystkim osoby w wieku 45-54 lat, z miesięcznymi dochodami netto na poziomie 1000-2999 zł, z wyższym wykształceniem, a także z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców. Michał Murgrabia uważa, że wyższa reprezentacja kobiet wśród osób zgłaszających rodzaj wypalenia i brak energii może wynikać z tego, że często są one obarczone dodatkowymi obowiązkami domowymi i opieką nad dziećmi.
- Z kolei osoby z niższymi dochodami mogą być bardziej narażone na stres związany z finansami. W ich sytuacji może być trudniej zachować równowagę między pracą a odpoczynkiem. W dłuższej perspektywie prowadzi to do zmęczenia i braku energii do działania, szczególnie jeśli cel, dla którego pracują, staje się niejasny. Wyższe wykształcenie może wiązać się z większym zaangażowaniem w pracę zawodową oraz z poważniejszymi oczekiwaniami wobec siebie.
To również przyczynia się do znacznego obciążenia psychicznego i fizycznego. Podobnie mają osoby mieszkające w większych miejscowościach, bo mogą być bardziej narażone na stres związany z szybszym tempem życia oraz wyższymi wymaganiami - analizuje psycholog Michał Murgrabia.
Dr hab. Monika Talarowska przypomina, że uczucie zmęczenia i objawy nieleczonej depresji kumulują się przez lata. Jeśli osoba doświadczająca ich nie szuka pomocy, jej stan sukcesywnie pogorsza się. Nie pomaga też to, że tracimy umiejętność odpoczywania. - Dodatkowo z wiekiem jesteśmy bombardowani nowymi zadaniami zawodowymi i osobistymi. Nie pozwalamy sobie na odpoczynek i nie dbamy o siebie. Ciągle wydaje nam się, że mamy na to jeszcze czas - zwraca uwagę dr hab. Talarowska.
Natomiast dr hab. Jarosław Korpysa z Uniwersytetu Szczecińskiego podkreśla, że tym, co męczy mieszkańców większych miejscowości, jest też codzienny dojazd do pracy. - Pośpiech i poczucie, że gdzieś się nie zdąży, to źródła nieustannych stresów. Do tego dochodzą trudne warunki codziennych podróży, w tym ścisk w transporcie publicznym albo korki na drogach - dodaje ekspert.
Pytany o główne przyczyny zmęczenia i braku energii dr hab. Korpysa wskazuje na niskie płace, które powodują spadek motywacji i chęci do działania, sytuację gospodarczą, ale także na czynniki dotyczące bezpośrednio miejsca pracy. Brak inspirujących wyzwań, zła atmosfera w zespole oraz wykonywanie zadań, którym pracownik nie umie podołać, także są źródłami frustracji.
- W takim momencie pracownicy rutynowo wykonują zadania, które mogliby lepiej zrealizować, ale nie chcą. Ogromną rolę ma tu do odegrania przełożony. Jego wnikliwe i umiejętne zrozumienie potrzeb pracownika może wiele zmienić. Niektórzy uważają, że dla zadowolenia pracobiorcy najważniejsze jest dobre wynagrodzenie. Jest w tym sporo prawdy, ale miejmy też to na względzie, że do wysokich wypłat, pracownik z czasem się przyzwyczaja i gratyfikacja finansowa, np. w postaci premii, od pewnego momentu wywołuje u niego już tylko krótkotrwałą satysfakcję. Z kolei empatia i dobra atmosfera pracy są czymś, co odczuwa każdego dnia, przekraczając próg biura - podsumowuje dr hab. Jarosław Korpysa.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Polpha: Napisał postów [9639], status [VIP]
Na pewno w większym lub mniejszym stopniu