• Autor: Woytazz
    • Wyświetleń: 1191
    • Dodano: 2024-06-17 / 13:00
    • Komentarzy: 0

    Nie będzie zwolnień w Azotach Kędzierzyn-Koźle

    (Fot. Azoty Kędzierzyn S.A)

    Zarząd Grupy Azoty w Kędzierzynie-Koźlu od początku czerwca pracuje w trzyosobowym składzie. Oficjalna prezentacja nowego zarządu odbyło się podczas konferencji prasowej 13 czerwca. Zarząd tworzą osoby w przeszłości związane z firmą: Dariusz Bednorz, Agnieszka Kurpińska i Mirosław Ptasiński.

    Nowy zarząd z marszu przystąpił do programu naprawczego. Przeglądano biznesy, jednostki i struktury oraz starano się zoptymalizować działania firmy. Cel zarządu jest jasno określony - chcą wyprowadzić spółkę na prostą, aby było znów stabilnie, a wyniki finansowe pozytywne.

    Zarząd składający się z trzech osób czekają wyzwania związane z dekarbonizacją i muszą znacząco obniżyć emisję na własnych instalacjach. Równolegle mają zaplanowany program inwestycyjny i rozwojowy. Zarząd ma świadomość, że bieżące problemy są najważniejsze, szczególnie finanse, ale dużo do zrobienia jest też w handlu i w tematach produkcyjnych.

    Tak więc przed władzami kędzierzyńsko-kozielskich Azotów stoi ogrom wyzwań, ale są zdeterminowani, żeby im podołać i mają przekonanie, że są w stanie przywrócić normalną sytuację w firmie.

    Mieszkańców Kędzierzyna-Koźla, a przede wszystkim pracowników Zakładów Azotowych Kędzierzyn, najbardziej interesują kwestie związane z zatrudnieniem i stabilność miejsc pracy. Tu zarząd uspokaja, że nie planuje się zwolnień.

    - Zdajemy sobie sprawę, że hasło "program naprawczy" w pierwszej kolejności kojarzy się z ograniczeniem zatrudnienia. Obecnie nie przewidujemy jakichś radykalnych działań w zakresie zasobów ludzkich. Nie jest naszym założeniem, żeby ograniczać miejsca pracy, bo to nie jest element planu naprawczego. Mamy potencjał w naszych pracownikach do tego, aby osiągnąć założone cele. Kompetencje, doświadczenie i kwalifikacje to są najważniejsze elementy. Praca zespołowa zawsze przynosi efekty. Nasza załoga wie o tym - mówił podczas konferencji prasowej Mirosław Ptasiński.

    Prezes Grupy Azoty ZAK SA przyznał, że w ostatnim czasie ówczesne kierownictwo spółki nie podejmowało odpowiednich decyzji, adekwatnych do trudnej sytuacji rynkowej, wywołanej m.in. wysokimi cenami surowców, w szczególności gazu i energii oraz napływem tańszych produktów spoza Unii Europejskiej, co przyczyniło się do pogłębienia braku stabilności finansowej i dodatkowych negatywnych wpływów na osiągnięte wyniki spółki.
    reklama

    Wydarzenia pod patronatem portalu

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".