Fot. Zrzutka.pl
W wyniku tragicznych wydarzeń, które miały miejsce w Nasalach, gdzie 38-letnia Aleksandra F. została uduszona przez swojego męża, na świecie pozostała trójka ich dzieci: 9-letnia Kinga, 7-letnia Iza i 4-letni Heniu. Dzieci trafiły pod opiekę cioci, mieszkającej w Gorzowie.
Bliscy postanowili założyć zbiórkę internetową, aby wesprzeć rodzinę w tej trudnej sytuacji. Zebrane fundusze miały pomóc w przystosowaniu mieszkania cioci, które wcześniej zamieszkiwały trzy osoby, do potrzeb sześciu mieszkańców. Konieczny jest remont, zakup mebli, łóżek, biurek, krzeseł, ubrań oraz innych rzeczy osobistych. Ważne jest także zapewnienie regularnej pomocy psychologicznej całej rodzinie, co wiąże się z wysokimi kosztami.
Zbiórka okazała się niezwykle skuteczna. W ciągu jednego dnia udało się zebrać potrzebne środki, a kwota przekroczyła oczekiwania organizatorów. Na prośbę licznych darczyńców, którzy wyrazili chęć dalszego wsparcia, zdecydowano się kontynuować zbiórkę.
Aktualizacja z 11 lipca informuje, że pomimo osiągnięcia założonego celu, zbiórka nie zostanie zakończona:
"Ile może kosztować jakieś 9 godzin? Jak się okazuje dużo więcej, niż zakładałam, bo ponad 26 tysięcy złotych, setki udostępnień, komentarzy i niesamowity ogrom wsparcia. Bardzo, bardzo wszystkim dziękuję za zaangażowanie w akcję pomocy nowej rodzinie dzieci Oli.
Ze względu na naprawdę liczne prośby i zapewnienia o jeszcze nadchodzącym wsparciu zdecydowaliśmy, że nie będziemy odbierać ludziom o wielkich sercach tej możliwości. Bo przecież chodzi o dzieci i spokój tej rodziny, a pieniądze pozwolą im przez jakiś czas żyć naprawdę spokojnie i nie martwić się o środki," przekazali organizatorzy.
W wyniku ogromnego wsparcia, zebrano ponad 26 tysięcy złotych w ciągu zaledwie kilku godzin. Środki zostaną przelane na bezpośrednie konto cioci, która planuje stworzyć dla nich specjalne subkonto na pokrycie wydatków związanych z opieką nad dziećmi.
Przypomnijmy tragiczne okoliczności związane z Aleksandrą F. W dniu 9 lipca br. w Prokuraturze Rejonowej w Kluczborku 44-letni Mateusz F. usłyszał zarzut zabójstwa swojej żony. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zbrodni. Początkowo zgłosił zaginięcie żony, jednak śledztwo wykazało, że do zbrodni doszło w nocy z 6 na 7 lipca, na terenie ich domu, który remontowali, w Nasalach. Mateuszowi F. grozi za to od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności
Procedury związane z ustanowieniem cioci opiekunem prawnym dzieci są już uruchomione, a sama ciocia zapewnia, że maluchy nie trafią do domu dziecka.
Link do ponownie uruchomionej zbiórki znajduje się TUTAJ.
Zabójstwo 38-latki Aleksandry F. w gminie Byczyna. Prokuratura postawiła zarzuty mężowi (WIDEO)
Śledztwo w powiecie kluczborskim: znaleziono zwłoki kobiety
The Naturator: Napisał postów [2327], status [Szycha]
Jak otworzycie zdjęcie z zatrzymanym to można włączyć film.