• Autor: Woytazz
    • Wyświetleń: 924
    • Dodano: 2024-07-22 / 14:30
    • Komentarzy: 0

    Rowerem z Baraniej Góry do Gdańska dla chorej córki. Sukces walecznego ojca

    (Fot. Fb.com/Maciej Cieślak)

    6-letnia Zosia ma niedowład prawej ręki oraz nogi. Dziewczynka cierpi również na zaawansowaną spastykę. Jej rodzice dzielnie walczą z chorobą córki. Jeszcze niedawno trwała zbiórka pieniędzy na niekończące się wydatki w związku z leczeniem i rehabilitacji małej Zosi. Ojciec dziewczynki, Maciej Cieślak postanowił wyruszyć w podróż rowerową promującą zbiórkę pieniędzy. Pomysł zakończył się pełnym sukcesem.

    Pochodzący z Praszki Maciej Cieślak dla chorej córki na rowerze pokonał dystans 1200 km. Wystartował w Baraniej Górze, a metę wyznaczył sobie w Gdańsku.

    Zosia cierpi na niedowład prawej części ciała i zaawansowaną spastykę. Jej leczenie, to wydatki rzędu wielu tysięcy złotych każdego miesiąca.

    - "Odpowiednie leczenie, suplementacja, dieta, rehabilitacja, zajęcia z logopedą i wiele innych metod dają niesamowite rezultaty. W przyszłym roku chcielibyśmy wyjechać na dwutygodniowe turnusy rehabilitacyjne połączone z mikropolaryzacją, czyli elektrostymulacją mózgu" - wypowiedź rodziców w opisie zbiórki.

    Rodzice z całych sił cały czas walczą i chcą dla swojej córki jak najlepszych metod leczenia i rehabilitacji.

    - Dostrzegamy ogromne efekty rehabilitacji! To właśnie one nie pozwalają nam się zatrzymać! Musimy iść cały czas do przodu, aby wzmacniać sprawność naszego dziecka. - piszą rodzice 6-letniej Zosi w opisie zbiórki.

    Ojciec 6-latki odniósł sukces zarówno ten fizyczny, jak i finansowy, bo dojeżdżając do Gdańska również udało się zamknąć zbiórkę na łączną kwotę 37.000 zł.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".