(Fot. Pixabay)
Podczas konferencji prasowej w Opolu, Barbara Nowacka, szefowa MEN, poinformowała o nadchodzących zmianach w organizacji lekcji religii w szkołach. Od nowego roku szkolnego 2025/2026 uczniowie będą mieli tylko jedną godzinę religii zamiast dwóch, jak to było dotychczas. Nowacka wyjaśniła, że lekcje religii będą umieszczane na początku lub na końcu dnia szkolnego, co ma na celu lepsze zarządzanie czasem i zasobami.
- Zgodnie z zapowiedziami rozpoczynam prace legislacyjne dotyczące jednej godziny lekcji religii i planuję wprowadzenie tego rozporządzenia w życie z dniem 1 września 2025. Nie jest zmiana na ten rok. Wcześniej, tak jak obiecywaliśmy w trakcie kampanii wyborczej, lekcje religii powinny być organizowane na pierwszej lub ostatniej lekcji, ale nie ma możliwości zorganizowania, szczególnie w dużych szkołach, takiego modelu, kiedy lekcji religii są dwie. Dlatego ta zmiana, pierwsza lub ostatnia lekcja oraz jedna godzina będą traktowane łącznie w rozporządzeniu, nad którym będą prace - poinformowała minister edukacji, Barbara Nowacka.
W nadchodzącym roku szkolnym 2024/2025 uczniowie będą jeszcze mieli dwie godziny religii w tygodniu. Dodatkowe zajęcia będą organizowane w salach katechetycznych.
Kolejna zmiana dotyczy możliwości łączenia grup na lekcjach religii. Od 1 września 2024 roku dyrektorzy szkół będą mogli łączyć poszczególne grupy niezależnie od liczby uczniów, co pozwoli na bardziej elastyczne zarządzanie zajęciami.
- Rozporządzenie daje możliwość łączenia grup, tak, żeby nauczanie było efektywne. Do tej pory tak to funkcjonowało, że przy wszystkich innych przedmiotach można było łączyć grupy. Wyłączeniem była religia, gdzie powyżej siedmiu osób trzeba było tworzyć kolejną grupę - mówiła na konferencji minister Nowacka.
Episkopat Polski wyraził sprzeciw wobec tych zmian. W oświadczeniu przekazanym PAP przez biuro prasowe KEP, Komisja Wychowania Katolickiego stwierdziła, że proponowane zmiany dotyczące łączenia klas są "krzywdzące czy wręcz dyskryminujące". Przewodniczący komisji bp Wojciech Osial powiedział, że "naruszają one Prawo oświatowe i zasady pedagogiczne" oraz "wprowadzają poważne problemy w zakresie realizacji programu lekcji religii". Podkreślił, że zmiany zostały wprowadzone bez wymaganego przez prawo porozumienia ze stroną kościelną. "Ministerstwo Edukacji Narodowej nie uwzględniło opinii i postulatów przedstawianych przez Kościoły i związki wyznaniowe" - stwierdzono w oświadczeniu.
Zobacz także:
Jak Polacy oceniają pomysł ograniczenia liczby lekcji religii? SONDAŻ
Rewolucja w szkołach: Nowacka ogłosiła zmiany w lekcjach religii
Gaz: Napisał postów [5584], status [VIP]
Teraz bedą uczyć o pomarańczowych.