Trwa intensywna praca nad mostem tymczasowym w Głuchołazach

Trwa intensywna praca nad mostem tymczasowym w Głuchołazach. Aktualnie wykonawca, wspierany przez wojska inżynieryjne, kończy budowę przyczółków i czyszczenie koryta rzeki. Montaż samej konstrukcji potrwa do sześciu dni. Plany na most stały są w fazie analiz.

W Głuchołazach budowa mostu tymczasowego postępuje dynamicznie. Jak informuje Agata Andruszewska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu, głównym celem jest zapewnienie przeprawy łączącej obie części miasta oraz tranzytu w kierunku Czech. Aktualnie trwa czyszczenie koryta rzeki Biała Głuchołaska oraz budowa przyczółków, na których zostanie osadzona konstrukcja mostu wojskowego.

Prace prowadzone są wspólnie z wojskami inżynieryjnymi, które po zakończeniu budowy przyczółków przystąpią do montażu stalowych elementów mostu. Proces ten powinien potrwać około sześciu dni, jednak na ten moment nie można dokładnie określić terminu zakończenia robót.

Most tymczasowy będzie składał się z dwóch konstrukcji:

- Docelowo będą to dwie konstrukcje, w której każda obsłuży przeciwny kierunek ruchu, czyli jedna obsłuży ruch w kierunku granicy z Czechami, a druga ruch w kierunku Prudnika - informuje Andruszewska.

Wszystkie elementy mostu przybyły już do Głuchołaz z Legionowa i zostały wypożyczone z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

W najbliższych tygodniach mają również zapaść decyzje dotyczące budowy stałego mostu, który był elementem rozbudowy drogi krajowej nr 40 w Głuchołazach. Woda powodziowa zniszczyła nieukończoną konstrukcję, dlatego projekt może wymagać korekt. Jak zaznacza Andruszewska, priorytetem jest obecnie zakończenie budowy tymczasowej przeprawy, a wszelkie decyzje dotyczące stałego mostu są jeszcze przed nami.

Postęp prac przy tymczasowym moście jest widoczny z dnia na dzień. Mimo że sytuacja jest nowa i nieprzewidywalna, wykonawca specjalizujący się w branży mostowej działa sprawnie. Kolejne kroki to zakończenie budowy przyczółków, przygotowanie platformy dla 300-tonowego dźwigu, a następnie montaż konstrukcji mostu.

- Mamy wykonawcę, który specjalizuje się w branży mostowej, więc choć sytuacja jest dla nas wszystkich nowa, radzi sobie bardzo dobrze. Wiele osób pamięta powódź z 1997 roku, jednak tamte realia były inne. Obecnie prace postępują sprawnie, a postępy przy budowie przeprawy tymczasowej są widoczne każdego dnia. Wszystkie strony zaangażowane w projekt dokładają starań, by most tymczasowy jak najszybciej stanął na swoim miejscu i zapewnił sprawne funkcjonowanie miasta oraz ruch tranzytowy.